Śmierć Witolda Paszta była dla wielu prawdziwym szokiem. Hołd wokaliście oddano podczas 59. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Na scenie pojawiły się również jego córki, które odczytały poruszający list.
Witold Paszt zmarł 18 lutego w wyniku komplikacji, jakie pojawiły się po zakażeniu COVID-19. O jego śmierci poinformowały córki – Natalia i Aleksandra. „Kiedy już wydawało się, że jest przemocny i niezniszczalny, bo pokonał swój trzeci COVID, nagle los się odwrócił i przyszły niespodziewane komplikacje, które znacznie przyspieszyły jego wytęsknione spotkanie z naszą Mamą. Bardzo się do Niej spieszył” – pisały.
Hołd zmarłemu muzykowi oddano podczas festiwalu w Opolu. Na scenie pojawił się zespół Nowy Vox wraz ze Sławomirem i Kajrą. Następnie poruszający list odczytały córki wokalisty.
Natalia i Aleksandra, które były bardzo związane ze swoim ojcem, nie mogły ukryć łez. „Jesteśmy niezwykle wzruszone, że możemy być tu dziś z Państwem, choć oczywiście wszyscy wolelibyśmy, żeby stał tutaj nasz tata. Te nagrody to piękne zwieńczenie historii zespołu Vox, którego był założycielem. Na szczęście zostaje z nami muzyka i piosenki. Bardzo dziękujemy TVP za ten piękny hołd dla taty i będziemy pielęgnować pamięć o nim, ale jesteśmy przekonane, że to on nie da państwu o sobie zapomnieć” – mówiły.
Czytaj także: Przyszłoroczna Eurowizja nie odbędzie się jednak w Ukrainie. Jest decyzja EBU
Źr.: Fakt, TVP