W nocy z wtorku na środę doszło do tajemniczego zdarzenia w miejscowości Osiny niedaleko Łukowa na Lubelszczyźnie. Niezidentyfikowany obiekt spadł na pole kukurydzy i eksplodował. Wybuch okazał się silny, że w pobliskich budynkach popękały szyby w oknach.
Około godz. 2:00 w nocy miejscowi policjanci otrzymali zawiadomienie, że „doszło do wybuchu, eksplozji” i że „widziany był błysk”. Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji.
Jak informuje radio RMF FM, mundurowi znaleźli w polu kukurydzy „porozrzucane, nadpalone metalowe i plastikowe elementy”. „Nie ma typowego leju po bombie, jest miejsce, gdzie są wyłamane, wyrwane i nadpalone kolby kukurydzy” – powiedział w rozmowie z rozgłośnią oficer prasowy KPP w Łukowie.
Policjant poinformował, że eksplozja okazała się tak silna, że popękały szyby w pobliskich budynkach. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Cały teren zabezpieczyła policja i wojsko. Na miejscu pracują specjaliści, którzy ustalają, z czym mamy do czynienia. Jak poinformował portal Łuków.TV, powołując się na ustalenia swoich reporterów, „sytuacja na miejscu jest bardzo poważna”. W miejscu upadku niezidentyfikowanego obiektu powstał krater, a wśród szczątków znaleziono obiekt przypominający śmigło.
Przeczytaj również:
- Pacjenci wypadli z okien szpitala. Tragedia w Wejherowie
- Tragedia niedaleko Olsztyna. Ojciec i syn nie żyją [WIDEO]
- Fatalny sondaż dla Tuska. „Już chyba tylko cud”
Źr. RMF FM, Łuków.TV