Włodzimierz Czarzasty w programie Onetu krytycznie ocenił zachowanie najzagorzalszych zwolenników Platformy Obywatelskiej. Przewodniczący SLD nie szczędził ostrych słów m.in. pod adresem Tomasza Lisa.
Czarzasty nie szczędził krytyki pod adresem Lisa. Redaktor naczelny „Newsweeka” od dawna słynie z daleko posuniętej niechęci do PiS. Po wygranej Andrzeja Dudy w drugiej turze publicznie przyznawał, że „w redakcji wszyscy zdołowani”.
„Jeżeli pan słyszy codziennie od wyznawców, bo to nie są zwolennicy, to są wyznawcy jak w jakiej ortodoksyjnej religii, jak pan nie zagłosuje na tego, to jest pan straszny, powinien pan wyjechać z kraju, jak pan dzień po wyborach słyszy nawoływanie od tych ludzi o niekupowanie polskich produktów od rolników, bo oni głosowali na PiS, to czy pan nie uważa, że tacy faceci jak pan Lis dostali szajby? Przecież to jest szajba” – mówił Czarzasty w Onecie.
Poseł podkreślił, że w jego ocenie zwykli ludzie potrzebują dialogu i zwykłego szacunku. „Ludzie nie lubią rozmawiać na kolanach z przystawionym moralnym pistoletem do czoła” – mówił Czarzasty.
Czytaj także: Trzaskowski: „Musimy przebudować kompletnie PO”
Mocne słowa padły także pod adresem tych zwolenników PO, którzy w mediach społecznościowych brutalnie zaatakowali innych kandydatów opozycyjnych. Oskarżyli ich, że zbyt mało zaangażowali się w pomoc Rafałowi Trzaskowskiemu. „To co robi sekta Platformy Obywatelskiej „Silni Razem” jest obrzydliwe” – podsumował Czarzasty.
Źr. dorzeczy.pl; twitter