Tak jak w filmach pokazują, jak Niemcy rozstrzeliwują ludzi. Tak to mniej więcej wyglądało – mówi Emil Cz, w rozmowie z kanałem finansowanym przez rosyjski medialny koncern państwowy RT.
Od momentu, kiedy Emil Cz. uciekł z Wojska Polskiego pojawiają się jego kolejne wypowiedzi, w których oczernia służby naszego kraju. Uciekinier opowiada w mediach reżimu Alaksandra Łukaszenki o masowych morderstwach, które miały mieć miejsce na granicy polsko-białoruskiej.
W Polsce wiarygodność byłego żołnierza jest zerowa, jednak za naszą wschodnią granicą jest już inaczej… Cz. występując w rozmowach z dziennikarzami opowiada o zbrodniczej działalności Polaków, oczerniając imię naszego wojska…
Tak też się stało podczas jego niedawnej rozmowy opublikowanej przez kanał „Priekrasnaja Rossija Bu-Bu-Bu”. Jak wyjaśnia portal belsat.eu, jest to projekt finansowany przez rosyjski medialny koncern państwowy RT (d. Russia Today).
Dezerter w rozmowie z youtuberem potwierdza, że był zmuszany do zabijania migrantów i wolontariuszy. Pada nawet oskarżenie o dokonywanie „faszystowskich egzekucji”. – Tak jak w filmach pokazują, jak Niemcy rozstrzeliwują ludzi. Tak to mniej więcej wyglądało – odpowiada Emil Cz., kierując przy tym wzrok w ziemię – mówi były żołnierz Wojska Polskiego.
Następnie emerytowany rosyjski pułkownik Wiktor Litowkin potwierdził słowa prowadzącego, że „młodzież nie zna tych czasów”. – Polacy nie tylko postępowali tak, bo nie mają serca i są przestępcami, zabijając bezbronnych ludzi, ale usiłowali wmówić, że to zbrodnia Białorusi – stwierdził.
– Polak przyznał też, że „rozstrzeliwał ludzi dziesiątkami”. Na pytanie dlaczego uciekł z Polski, stwierdził, że chodziło mu o to by móc „spojrzeć w lustro” i by ludzie, myśląc o nim jak o „ludobójcy”, wiedzieli, że jednak miał wyrzuty sumienia – relacjonuje bielsat.eu.