W sobotę rano przy ul. Kołbuckiej 18 w Warszawie miała miejsce eksplozja w jednym z mieszkań. Dwoje dzieci i kobieta trafili do szpitala. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu. Służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Bartosz Maciąg z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie poinformował, że eksplozja nastąpiła tuż przed godziną 8:00 rano. Na miejsce przybyło siedem zastępów straży pożarnej. Pojawili się także ratownicy medyczni i policjanci.
Gdy strażacy weszli do mieszkania, w którym miała miejsce eksplozja natrafili na niewielki pożar. W środku były także trzy osoby. „Była to kobieta i dwójka dzieci. Wewnątrz znajdował się też pies i kot. Nikt nie ucierpiał. Kobieta i dzieci w stanie dobrym zostały przewiezione do szpitala” – powiedział Maciąg.
Sąsiedzi sami opuścili budynek, więc nie była konieczna ewakuacja. Sąsiednie mieszkania nie doznały uszkodzeń, zatem sytuacja jest już pod kontrolą. Jednak mieszkanie, w którym nastąpiła eksplozja, jest doszczętnie zniszczone.
Czytaj także: Potworny wypadek na Lubelszczyźnie! Jedna osoba nie żyje, dwie ranne
Źr. polsatnews.pl; twitter