Trzecia fala, a w naszym przypadku druga, może nastąpić na wiosnę – uważa dr Paweł Grzesiowski. Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z Covid-19 ocenił w rozmowie z Radiem ZET, że w 2021 roku nadal będziemy się mierzyć z epidemią. Jego zdaniem nawet szczepionka nie rozwiąże problemu. Przynajmniej nie od razu.
Ostatnie dane dotyczące epidemii koronawirusa w Polsce są optymistyczne. Liczba wykrywanych zakażeń zaczyna spadać, z drugiej strony ubywa osób hospitalizowanych w związku z COVID-19. Jednak dr Paweł Grzesiowski przestrzega przed przesadnym optymizmem.
– W tej chwili trochę jest tak, jakby wirus lekko się wycofał, ale absolutnie nie można mówić o zwycięstwie – powiedział na antenie Radia ZET. Zdaniem immunologa nie możemy się spodziewać zakończenia pandemii w ciągu najbliższych miesięcy.
– Jeśli ktoś z państwa planuje swoje życie, zastanawiając się, co będzie za 3, za 5, za 10 miesięcy, to musi sobie rok 2021 zanotować w kalendarzu jako rok nienormalny – przyznał.
Szczepienia nie zatrzymają pandemii od razu. Immunolog: Potrwają co najmniej rok
W jego ocenie nawet, jeśli w najbliższych miesiącach uda się wdrożyć szczepionkę, nie rozwiąże to problemu. – Nawet, jeśli rozpoczniemy szczepienia w lutym, to one będą trwać co najmniej rok – wyjaśnił immunolog.
Grzesiowski zwraca uwagę na konieczność dostosowania polskiej służby zdrowia do wali z wirusem. – Obawiam się, jak słyszę, że mamy bazować na istniejącej infrastrukturze i lekko cierpnie mi skóra. Nie mamy wolnych gabinetów szczepień, poradni lekarzy rodzinnych. Musimy stworzyć system od zera – powiedział.
Ekspert przypomina również o niezwykle wymagających warunkach przechowywania szczepionki, które mogą utrudnić transport (pojawiają się doniesienia, że preparaty trzeba będzie przewozić w temperaturze nawet -70 stopni Celsjusza). Problemem będzie również dystrybucja, ponieważ preparaty trzeba będzie wykorzystać szybko.
Grzesiowski: Trzecia fala może nastąpić za kilka miesięcy
Tymczasem w perspektywie mamy kolejną falę zachorowań. – Trzecia fala, a w naszym przypadku druga, może nastąpić na wiosnę, kiedy ograniczenia wprowadzone przy tej fali zostaną zawieszone – przewiduje lekarz.
Immunolog sugeruje, że rząd powinien wyciągnąć wnioski z ostatnich tygodni i skupić się na przygotowaniach do kolejnego uderzenia pandemii. Dopytywany o stopień przygotowania władz do drugiej fali ocenił go na „0”.