Estonia jako pierwsze państwo strefy poradzieckiej zalegalizowała związki partnerskie. Od teraz partnerzy tej samej płci będą mogli korzystać z praw bardzo podobnych do tych z których korzystają małżeństwa.
Prace nad legalizacją związków partnerskich trwały w Estonii już od kilku lat. Wiosną tego roku grupa 40 posłów reprezentujących 3 z 4 partii w estońskim parlamencie złożyła projekt ustawy legalizacyjnej. 8 października odbyło się drugie czytanie ustawy, a następnego dnia członkowie parlamentu opowiedzieli się za ustawą. Teraz nowe prawo musi zatwierdzić prezydent Toomas Hendrik Ilves. Jeżeli tak się stanie, ustawa wejdzie w życie w 2016 r. Ilves już wypowiedział się na temat przegłosowanej ustawy: W społeczeństwie, które szanuje prawa człowieka, także pary homoseksualne mają prawo do życia rodzinnego, prawo do tego, by nie były potępiane przez społeczeństwo ani nie doświadczały nierównoprawnego traktowania.
Przegłosowana ustawa pozwala partnerom na podobne świadczenia socjalne i zdrowotne. Przewidziano tez możliwość adopcji dzieci, ale tylko w wypadku gdy jeden partner adoptuje dziecko drugiego partnera z poprzedniego związku lub jeżeli partner zaadoptował dziecko jeszcze przed zawarciem związku partnerskiego. Estonia jest bardzo mała. Żyje tu zbyt mało ludzi, by stawiać mury między sąsiadami – tłumaczył były minister sprawiedliwości Kirsten Michal z Estońskiej Partii Reform – Otrzymaliśmy mnóstwo listów od osób, które podkreślały, że są zwykłymi ludźmi ze swoimi historiami, którzy wzywają nas do przyjęcia bądź nie ustawy o wspólnym pożyciu. To bardzo osobiste historie. Ktoś nawet powiedział, że to materiał na książkę.
fot: WikedKentaur/Wikimedia Commons