Europoseł Robert Jarosław Iwaszkiewicz skomentował głosowanie w Parlamencie Europejskim dotyczące nawozów na wspólnym rynku i limitów kadmu (No 1069/2009).
We wtorek 30 maja na komisji ENVI głosowana była opinia dotycząca nawozów na wspólnym rynku. Projekt przygotowała poseł Elisabetta Gardini (EPP). Do ostatnich dni walczono o kwestie limitów kadmu – kluczowych dla polskich zakładów produkujących nawozy, a tym samym tysięcy miejsc pracy. Niestety, polski przemysł przegrał to głosowanie. Korzystny kompromis ustanawiający wysoki limit kadmu poparło tylko 28 posłów – w tym wszyscy głosujący polscy posłowie, przeciw było 35, 3 wstrzymało się od głosu. Komisja ENVI zgodziła się na ustanowienie następujących limitów kadmu:
- 60 mg w momencie wejścia regulacji
- 40 mg w ciągu trzech lat od wejścia regulacji
- 20 mg w ciągu dziewięciu lat od wejścia regulacji
Tym samym projekt zakłada cele, które są jeszcze bardziej ambitne niż te proponowane przez Komisję Europejską w pierwotnym projekcie regulacji. Przegłosowano również propozycje specjalnych opakowań, które łatwiej pozwolą rozpoznać „odkadmione nawozy”. W końcowym głosowaniu szkodliwy projekt poparło 34 europosłów, 15 było przeciw, 17 wstrzymało się od głosu.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Oddala się perspektywa bezpiecznych dla przemysłu limitów kadmu w nawozach. Przegraliśmy ważną bitwę, ale walka trwa. Komisja ENVI niestety miała wyłączność na najważniejszą cześć rozporządzenia o nawozach, czyli limity zanieczyszczeń. Wynik dzisiejszego głosowania stawia m.in. polskie zakłady chemiczne z grupy Azoty w trudnej sytuacji, szczególnie w kontekście pozyskiwania fosforytów oraz wprowadzenia nowych, bardzo kosztownych technologii ich oczyszczania – skomentował po głosowaniu europoseł Robert Jarosław Iwaszkiewicz (partia Wolność).
Dodał także: Pozostaje nadzieja, że posłowie podczas głosowania na plenum Parlamentu sprzeciwią się przegłosowanym dziś zapisom i podwyższą przyjęte limity. Ostatnie słowo może należeć do Rady, która może nie zgodzić się na proponowane regulacje. Z drugiej strony lobbing firm zza naszej wschodniej granicy oraz norweskich konkurentów Azotów jest olbrzymi i niestety wysiłki podejmowane przez polską stronę mogą być niewystarczające.
Robert Jarosław Iwaszkiewicz jest europosłem i wiceprezesem partii Wolność, a także wiceprzewodniczącym EFDD w Parlamencie Europejskim.
Źródło: inf. prasowa