Hitler. Reportaż biograficzny to obowiązkowa lektura dla tych czytelników, którzy chcą dokładniej przyjrzeć się sylwetce największego geniusza zła w historii świata – Adolfa Hitlera. W odróżnieniu od podobnych prac traktujących o przywódcy III Rzeszy, książkę Tolanda czyta się niezwykle przyjemnie i szybko.
Kiedy dostałem do rąk najnowszą biografię Hitlera, zastanowiłem się przez chwilę, dlaczego po raz kolejny chcę przyjrzeć się jego osobie. W codziennej szarzyźnie życia przeczytałem już kilka poważniejszych biografii tego niespełnionego malarza. Dlatego zachodziłem w głowę, czy warto jeszcze raz cofnąć się w czasie do Austrii młodego Hitlera, na zachodni front, w którego okopach przyszło mu udowadniać swoje męstwo, a wreszcie do Republiki Weimarskiej, która pozwoliła mu urosnąć do rozmiarów giganta Europy, a może nawet świata? Byłaby to kolejna podróż wyobraźni do III Rzeszy, która ostatecznie zakończy się ok. 10 metrów pod ziemią przy Voßstraße 6 w tzw. Fuhrerbunker, 30 kwietnia 1945 roku. Książka leżała przez kilka dni na biurku. Zerkając na nią codziennie, znów zaczynałem się zastanawiać. W końcu wziąłem okazałą biografię do rąk, i zaczęło się…
Książka, a zwłaszcza biografia kogoś takiego jak Adolf Hitler, nie zawsze może być porywająca; bardzo często język, którym operują autorzy badający życie Fuhrera, nie jest zbyt miły dla oka. Czasami wydaje się, że lepiej i przyjemniej byłoby ją przeczytać w języku Goethego niż w polskim tłumaczeniu. Autor John Toland nie miał z tym problemu. Napisał biografię Hitlera w tak genialny sposób, że jej czytanie można porównać do czytania „Forresta Gumpa”. Świetny, prosty styl pomaga lepiej pracować naszej wyobraźni, za czym idzie także lepsze obrazowanie świata, w którym żył opisywany przez Tolanda, Reichskanzler Adolf Hitler.
Jak się okazało, Toland napisał świetną biografię, opierając się na 250 wywiadach z osobami z najbliższego otoczenia Hitlera m.in. z jego adiutantami: Puttkamerem, Belowem, Englem, Gunschem, Wunschem i Schulzem, i z sekretarkami: Traudl Junge i Gerdą Christian; Szoferem Kempką, Pilotem Baurem, lekarzami Giesingiem i Hasselbachem, ulubionymi żołnierzami: Skorzenym i Rudelem, architektami: Speerem i Gieslerem. Także z jego pierwszym zagranicznym sekretarzem prasowym, Hanfstaenglem i dowódcami wojskowymi: Mansteinem, Milchem, Donitzem, Manteuffelem i Warlimonetem. Z kobietami, które podziwiał: Leni Riefenstahl, profesor Troost i Helene Hanfstaeng. Wszyscy oni przerwali milczenie, rzucając całkiem nowe światło na jego postać. Autor oparł się także na dokumentach źródłowych, analizując, a jednak nie oceniając postaci. Dzięki temu sami możemy poddać krytyce sylwetkę Hitlera. Za wyjątkiem dwunastu, wszystkie nagrane wywiady znajdują się w Bibliotece Kongresu.
Ponadto autor wykorzystał nowe dokumenty, badania i raporty rzucające świeże światło na postać Hitlera. Toland posiłkował się także protokółem z przesłuchania siostry Hitlera, Pauli. Dodatkowo użył niepublikowanych dotąd dokumentów znajdujących się w National Archives, m.in. tajnego raportu psychiatrycznego na temat zdrowia Hitlera z 1918 roku. Oprócz tego autor posłużył się również niepublikowanymi dokumentami z British Government Archives, ale też niedawno odnalezioną korespondencją Goringa z Negrellim z lat 1924-1925. Posiłkował się ponadto tajnymi mowami Himmlera: niepublikowanymi dziennikami, notatkami i wspomnieniami.
Zdobywca nagrody Pulitzera stara się ukazać fenomen Hitlera, a także to, co kryło się pod maską jednego z największych zbrodniarzy w historii świata. Jak się okazuje, oziębły dyktator posiadał ludzkie uczucia i wrażliwość. Naturalnie, ciężko wyobrazić sobie prometejskie cechy u kogoś takiego jak Hitler, jednak niewątpliwie je posiadał. Jest to jedna z najbardziej ambiwalentnych postaci w historii.
Po 5 latach badań autora, czytelnik dostaje zatem do rąk fenomenalnie napisaną, kompletną biografię Adolfa Hitlera, która wyznacza nowe standardy przyszłym badaczom postaci historycznych. Zaryzykuję stwierdzenie, że jest to najlepsza książka biograficzna, jaką przyszło mi przeczytać. Ostrzegam również, że książka jest niezwykle wciągająca. Jej atutem jest także to, że może usiąść do niej zupełny amator, przypadkowy czytelnik, jak również ktoś kto interesuje się życiem Hitlera bardziej poważnie. Książka jest napisana dla wszystkich i raczej nie będzie stanowić problemu dla czytelnika, tak jak inne napisane, stricte naukowym językiem, biografie wodza III Rzeszy.
Wielkim atutem powyższej biografii jest również fakt, że Toland napisał ją w sposób nienarzucający nam tego, co sam myślał o Hitlerze, pozostawiając ocenę tej postaci czytelnikom.
Niewielu Niemców w kraju nie podzielało jego radości. Większość tych, którzy kiedyś obawiali się, że Hitler prowadzi zbyt szybko i niebezpiecznie stała się teraz jego gorącymi zwolennikami przekonanymi o nieomylności Fuhrera.
Powyższa biografia Hitlera jest dowodem na to, że Fuhrer był postacią znacznie bardziej złożoną i skomplikowaną, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Poznając życie Hitlera dzięki wspaniałej pracy Tolanda, odnosi się wrażenie, jakby to co działo się od 20 kwietnia 1889 do 30 kwietnia 1945 roku, czyli od urodzin do śmierci Reichskanzlera Hitlera, było czymś niemożliwym. Właściwie odnosi się wrażenie, jakoby Hitler posiadał nadprzyrodzoną moc, której musiał przeciwstawić się niemalże cały świat, a wraz z nim miliony istnień, aby pokonać zło.
W historii świata nie ma drugiej takiej postaci jak Adolf Hitler, którego często porównuje się np. do Stalina, Mussoliniego itp. Jednak żaden z dyktatorów, żadna z postaci historycznych nie była tak skomplikowana, różnorodna wewnętrznie jak Hitler. Reportaż biograficzny traktujący o życiu niespełnionego austriackiego malarza jest tego najlepszym przykładem. Co najlepsze – pracę Tolanda można potraktować jako dobrą książkę do poduszki… chociaż nie! Zbyt przyjemnie się ją czyta, przez co można się nie wyspać!
John Toland, autor książek historycznych i popularnonaukowych. Laureat nagrody Pulitzera za powyższą biografię, bardzo dobrze przyjętą w USA. Książka trafiła do najbardziej opiniotwórczych amerykańskich mediów. Trafiła na listy bestsellerów i została przetłumaczona na kilkadziesiąt języków. Na język polski pracę John Tolanda przełożył Zbigniew Kościuk. John Toland zmarł 4 stycznia 2004 roku.
Foto: wydawnictwo Albatros.