Lider legendarnego zespołu „Perfect” Grzegorz Markowski nie wstydzi się swojej wiary i mówi o niej zupełnie otwarcie. W programie Moniki Olejnik padło pytanie o udano, wieloletni związek muzyka. Wokalista postanowił podzielić się z widzami swoją receptą, która zaskoczyła nawet prowadzącą.
W programie „Monika Olejnik. Otwarcie” Grzegorz Markowski opowiadał o życiu prywatnym, w tym o wieloletnim udanym związku ze swoją żoną Krystyną. Wokalista postanowił podzielić się z widzami swoją receptą, która zapewniła mu bardzo udane małżeństwo.
„Trzeba chodzić do spowiedzi. Od czasu do czasu oczyszczasz duszę z tych naszych słabości i ułomności i życie staje się bardziej kolorowe i znośne. (…) Ja myślę, że to kolorowe życie to klucz do sukcesu” – przyznał.
Grzegorz Markowski nie wstydzi się wiary
Portal DoRzeczy przypomina, że Grzegorz Markowski ma brat Rafała, który sprawuje posługę biskupa. Od 2013 roku pełni funkcję biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej. Wokalista przyznał w rozmowie, że każdego dnia się modli.
Czytaj także: Szybki koniec upałów? Przed nami gwałtowne burze i załamanie pogody
„Wychowaliśmy się blisko kościoła w Józefowie i taki duch wiary był w nas od małego. Ja nawet grywałem sobie na organach po mszy w Józefowie. W sytuacjach kryzysowych możliwość modlitwy była dla mnie bardzo ważna” – powiedział Grzegorz Markowski. Przyznał jednak, że w jego ocenie kościół pogrążył się obecnie w kryzysie.
Źr. dorzeczy.pl; TVN24