Nie będzie występu Mel C na Sylwestrze Marzeń z Dwójką. Artystka znana ze Spice Girls wydała oświadczenie, w którym nawiązuje do kwestii światopoglądowych. Zareagowała na to stacja TVP…
Występ Mel C na Sylwestrze Marzeń miał być jednym z kluczowych wydarzeń imprezy w Zakopanem. Jednak ostatecznie zagraniczna gwiazda nie pojawi się na koncercie. Powody decyzji poda ła w oświadczeniu. Okazuje się, że może mieć to związek z kwestiami światopoglądowymi.
„W świetle przedstawionych mi kwestii, które są sprzeczne ze wspieraniem przeze mnie określonych grup społecznych, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić na zaplanowanym w Polsce koncercie z okazji Nowego Roku” – napisała.
„Mam nadzieję, że niedługo tam wrócę. Mam nadzieję, że wszyscy macie wspaniałe Święta Bożego Narodzenia i życzę wam wszystkiego najlepszego w 2023” – dodała.
Decyzja artystki wywołała mnóstwo komentarzy w sieci. Część internautów zarzuca artystce hipokryzję, przypominając, że w 2018 roku zaśpiewała w Petersburgu. Było to cztery lata po inwazji rosyjskiej na Krym i atakach hybrydowych na wschodzie Ukrainy. Co więcej, Rosja w tym czasie była oskarżana o agresywną postawę wobec osób LGBT.
Na wiadomość o rezygnacji Mel C zareagowała także stacja. „Spółka z zaskoczeniem przyjęła informację o zmianie planów artystki. Swoją obecność potwierdziła w nagraniu skierowanym do polskiej publiczności, w którym podkreśliła, że jest podekscytowana faktem, że Sylwestra spędzi w Zakopanem i będzie wspólnie z nami świętować powitanie Nowego Roku, a dziś – pod naciskiem internetowych komentarzy – niespodziewanie zrezygnowała z występu” – napisano.
„TVP przypomina, że Sylwester to koncert dla wszystkich, którzy chcą przywitać Nowy Rok przy dobrej zabawie. Zapraszamy 31 grudnia do Zakopanego i do TVP2” – dodano.