We wtorek platforma HBO Max usunęła ze swojej oferty film „Przeminęło z wiatrem”. Rzecznik firmy poinformował, że zrobiono to z powodu… rasizmu, jaki ma pojawiać się w dziele Victora Fleminga. Jednocześnie rzecznik zapewnił, że film powróci w przyszłości do serwisu, ale dołączą do niego nagranie dyskusji dotyczącej historycznego kontekstu filmu oraz potępiającej rasistowskie przedstawienie postaci.
Rzecznik HBO Max w rozmowie z portalem „Variety” wyjaśniał decyzję firmy. „Film „Przeminęło z wiatrem” to produkt swoich czasów, zawiera więc pewne etniczne i rasowe uprzedzenia, które, ubolewamy nad tym, były powszechne wśród amerykańskiego społeczeństwa.” – mówił.
„Takie rasistowskie przedstawienie postaci było złe i dziś jest tak samo. Uznaliśmy, że pozostawienie takiego tytułu bez wytłumaczenia i potępienia czegoś takiego byłoby nieodpowiedzialne. Tego typu przedstawienie postaci stoi w opozycji z wartościami wyznawanymi przez koncern WarnerMedia” – dodał.
„Dlatego gdy film wróci na naszą platformę, towarzyszyć mu będzie potępiająca rasizm dyskusja o historycznym kontekście filmu.” – podkreślił rzecznik HBO Max.
„Sam film nie zostanie zmieniony i pokażemy go w takiej formie, w jakiej został nakręcony. Gdybyśmy coś zmienili, równoważne byłoby to z przyznaniem, że takie uprzedzenia nigdy nie istniały. Jeśli mamy tworzyć sprawiedliwą przyszłość, musimy najpierw poznać i zrozumieć naszą przeszłość” – stwierdził.
Czytaj także: 4-latek otworzył drzwi w trakcie jazdy i wypadł z auta. To cud, że żyje
Źr. tvp.info