Niewiele publicznych osób decyduje się na tak otwarte mówienie o swoich zarobkach. Hubert Urbański w rozmowie z „Super Expressem” wprost wyznał, jakie kwoty otrzymuje między innymi za prowadzenie eventów. Zdradził też, że sam jest milionerem.
Hubert Urbański to z pewnością jeden z najpopularniejszych i najbardziej rozchwytywanych prezenterów w Polsce. Sławę przyniosła mu rola prowadzącego programu „Milionerzy”, którą z przerwami pełni od 1999 roku. Prezenter pojawiał się też w szeregu innych programów radiowych i telewizyjnych.
Trudno się dziwić, że wiele osób zastanawia się, czy on sam należy do grona milionerów. Urbański rozwiał te wątpliwości w rozmowie z „Super Expressem”. „Mogę tak o sobie powiedzieć. Oczywiście, że tak. Mam to szczęście, że dobrze zarabiałem, że zarobiłem dużo pieniędzy w życiu i mam nadzieję, że nie powiedziałem ostatniego słowa jeszcze” – wyznał.
Jak podaje tabloid, Hubert Urbański za jeden sezon „Milionerów” zgarnia 250 tysięcy złotych. Nie jest to jednak jedyne źródło dochodu prezentera. „To są na przykład podsumowania roku, rozpoczęcia, wręczenia nagród itp. Po pandemii nie podniosłem swoich stawek i wydaje mi się, że dobrze zrobiłem, bo ja mam dobrą stawkę od wielu lat i się jej trzymam i to procentuje. Dużo pracuję i mam dużo propozycji pracy. Zgadza się, poprowadzenie eventu waha się od 15 do 20 tysięcy złotych. Rzeczywiście, jeżeli to przeliczyć na roboczogodziny, to są to szokujące stawki. To jest przywilej użyczenia wizerunku” – powiedział.
Czytaj także: Quebonafide zawalczy z Fabijańskim? Krótka odpowiedź
Źr.: Super Express