Szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk na antenie radia TOK FM zapewnił, że Jarosław Kaczyński „jest zdeterminowany”, żeby promować szczepienia. Minister nie wykluczył, że prezes PiS zaszczepi się w towarzystwie kamer telewizyjnych, choć zastrzegł, że nie poznał szczegółów.
Dworczyk zapewnił, że szef partii rządzącej zaszczepi się przeciwko Covid-19. „Pan prezes planuje się zaszczepić w swojej grupie wiekowej” – zapewnił. „Nie znam szczegółów tego wydarzenia. Ale Jarosław Kaczyński jest determinowany, żeby jak najszerzej przekonywać i promować szczepienie, więc tego faktu na pewno nikt nie będzie ukrywał” – powiedział.
„Co do pozostałych ministrów, to mamy nadzieję, że cały rząd się zaszczepi. Nie chcieliśmy robić z tego takiego eventu polityczno-medialnego i wydzielać polityków jako oddzielną grupę, która miałaby się szczepić w pierwszej kolejności. W Polsce temperatura sporu politycznego jest tak duża, że to mogłoby wywołać emocje” – powiedział Dworczyk.
Kaczyński wyrzuci z rządu niezaszczepionych?
Jeszcze niedawno portal Wprost informował, że Kaczyński powiedział, iż wyrzuci z rządu każdego, kto odmówi szczepienia. Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska zdementowała później te doniesienia. Portal zauważył jednak, że prezes PiS próbował usunąć z rządu Janusza Kowalskiego, który publicznie krytykował szczepienia. Ostatecznie uratowała go interwencja Zbigniewa Ziobry.
W Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie zaszczepiono w niedzielę pierwszą osobę na COVID-19 w Polsce – naczelną pielęgniarkę szpitala Alicję Jakubowską.
„Od dziś możemy zacząć zmieniać naszą przyszłość. Mamy skuteczne narzędzie walki z epidemią. Teraz już w naszych rękach jest nasze jutro. Ważne, żebyśmy jak najbardziej gremialnie tego narzędzia użyli” – powiedział minister zdrowia.
„Państwo gwarantuje szczepionkę, ale to my, jako społeczeństwo, zdecydujemy czy ona będzie nas powszechnie chroniła. Pamiętajmy, że im więcej zaszczepionych, tym większa szansa na zakończenie epidemii” – zaznaczył.
Szczepionkę Comirnaty, wyprodukowaną przez firmy Pfizer i BioNTech, podaje się w dwóch wstrzyknięciach, zwykle domięśniowo w odstępie co najmniej 21 dni. Szczepienia poprzedza badanie kwalifikacyjne.
Źr. wprost.pl