Jest tak, że bardzo wielu po obu stronach Europy nie chce zaakceptować naszej podmiotowości, nie chce zaakceptować perspektywy naszego rozwoju, wzrostu naszej siły, determinacji – mówił wicepremier Jarosław Kaczyński w wystąpieniu w przeddzień Święta Niepodległości.
10 listopada Jarosław Kaczyński wziął udział w uroczystościach na placu marszałka Józefa Piłsudskiego. W trakcie wydarzenia zwrócił się do zgromadzonych z wystąpieniem.
– Dziś jest czas próby odnoszący się właśnie do tej siły. A siła to gospodarka, siła to przemysł, to armia, ale siła to także wewnętrzna zwartość społeczeństwa i siła to umiejętność przeciwstawiania się tym, którzy wewnątrz kraju działają przeciwko polskim interesom – podkreślił.
– Musimy zwyciężyć i nie tylko zachować naszą wolność, ale zachować także naszą perspektywę, perspektywę budowania naprawdę silnej Polski. To nasz obowiązek i to mimo bardzo wielu trudności jest możliwe – dodał.
Prezes PiS przekonuje, że wierzy w pozytywne rozstrzygnięcie konfliktu dla Polski. – Jestem przekonany że polscy patrioci, że miliony polskich patriotów pójdą tą drogą, a wtedy z całą pewnością zwyciężymy. Choć być może będzie to zwycięstwo trudne, które przyjdzie nie od razu, ale przyjdzie na pewno. To od nas zależy – zapewnił.
J.#Kaczyński: wielu, po obu stronach Europy, nie chce zaakceptować naszej podmiotowości, nie chce zaakceptować perspektywy naszego rozwoju, wzrostu naszej siły, naszej determinacji. Determinacji by być narodem nie tylko niezalenym, wolnym, ale także właśnie silnym, liczącym się pic.twitter.com/SDZ0KNEHyX
— tvp.info ?? (@tvp_info) November 10, 2021