Kanye West zapowiedział na swoim profilu na Twitterze, że zamierza kandydować w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Już doczekał się „pełnego poparcia” ze strony ekscentrycznego miliardera, Elona Muska. Niewykluczone jednak, że raper w ten sposób po prostu promuje swój najnowszy album.
„Musimy teraz zrealizować obietnicę Ameryki, ufając Bogu, jednocząc naszą wizję i budując naszą przyszłość” – napisał Kanye West na Twitterze. „Będę kandydował na prezydenta Stanów Zjednoczonych” – dodał znany raper. Wpis opatrzył hasztagiem #2020Vision, co może sugerować, że muzyk wystartuje jeszcze w tegorocznych wyborach prezydenckich.
Wpis rapera udostępniła jego żona Kim Kardashian. Otrzymał także wsparcie Elona Muska. „Masz moje pełne poparcie” – napisał Musk. Media zwracają uwagę, że wcześniej raper słynął z poparcia dla obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa.
Kanye West promuje płytę?
Jeśli raper chce kandydować, to musi się dopisać do listy jako kandydat niezależny. Jednak w wielu stanach, m.in w Indianie, Maine, Nowym Meksyku, Nowym Jorku, Karolinie Północnej i Teksasie termin rejestracji kandydatów już minął.
Dominują jednak głosy wskazujące, że Kanye West w ten sposób promuje swój najnowszy album pt. „God Country”. Pierwszy singiel „Wash Us In The Blood” niedawno pojawiło się w sieci.
Czytaj także: COVID-19 może powodować rozwój cukrzycy u zdrowych osób
Źr. wprost.pl;