Katarzyna Lubnauer udała się na policję, by zgłosić groźby mailowe, które otrzymuje od nieznanych sprawców. W tym celu umieściła wpis w serwisie Twitter. Uwagę zwrócił na niego dziennikarz TVP.
Katarzyna Lubnauer opublikowała w serwisie Twitter wpis, w którym ujawniła, iż zgłosiła na policję otrzymywane groźby mailowe. Teraz wszystko w rękach służb, które powinny ustalić, kim są ludzie, którzy grożą posłance. „Groźby mailowe zgłoszone na @PolskaPolicja!” – napisała Lubnauer na swoim profilu społecznościowym.
To jednak nie koniec, ponieważ polityk związana z opozycją dołączyła do swojego wpisu hashtag. Popełniła w nim jednak błąd, który błyskawicznie wychwycił dziennikarz TVP Samuel Pereira. „#NieDamySięZasraszyć” – napisała Katarzyna Lubnauer. Popełniła więc błąd, ponieważ nie użyła litery „k” w ostatnim słowie.
Na wpis Lubnauer zareagowała dziennikarz TVP Samuel Pereira, który błyskawicznie dostrzegł wpadkę posłanki. „Dość niefortunny hashtag” – napisał przedstawiciel telewizji publicznej.
Wpadkę Lubnauer zauważył także inny dziennikarz, tym razem radiowy, przedstawiciel rozgłośni „Nowy Świat”, Klaudiusz Slezak. „Zabrakło „t” ;)” – napisał zwracając się do Katarzyny Lubnauer. „Nie, wszystko jest tak jak powinno być ;)” – odpowiedział mu, nie bez ironii, jeden z internautów.
Katarzyna Lubnauer to posłanka Nowoczesnej. Jest byłą liderką tego ugrupowania. 24 listopada 2019 podczas konwencji Nowoczesnej złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej parti Do Sejmu dostała się startując z list Koalicji Obywatelskiej.
źródło: Twitter