Przełom lipca i sierpnia przyniósł w Polsce znaczący spadek temperatur. Końcówka tego tygodnia upłynie pod znakiem chłodu i intensywnych opadów deszczu. A kiedy można spodziewać się powrotu upałów?
Czwartek przyniósł niemal w całej Polsce znaczące ochłodzenie. W centralnej i południowej części kraju mamy do czynienia z intensywnymi opadami deszczu, które mogą powodować nawet lokalne podtopienia. Podobna pogoda czeka nas w piątek, kiedy to wolna od opadów będzie jedynie północno-zachodnia część naszego kraju.
Opady przyniosły za sobą znaczące ochłodzenie. W czwartek i piątek jedynie na północy można spodziewać się temperatur przekraczających 20 stopni Celsjusza. A to i tak znacznie chłodniej, niż przyzwyczaił nas lipiec, kiedy to termometry regularnie wskazywały powyżej 30 stopni.
Fani ciepła mogą za to liczyć na bardzo przyjemny weekend. W sobotę i niedzielę w całym kraju pojawi się dużo słońca. Będzie ciepło, ale temperatury nie powinny być uciążliwe. W niedzielę można spodziewać się od 22 stopni na wybrzeżu do 29 w południowo-wschodniej części kraju. Na północy i zachodzie w niedzielę mogą pojawić się przelotne opady deszczu, a nawet burze.
Przyszły tydzień to powrót deszczowej pogody i wiele wskazuje na to, że taka aura pozostanie z nami na dłużej. Można spodziewać się przejaśnień, ale pierwsza połowa lipca będzie raczej deszczowa. Jak informują meteorolodzy z serwisu fanipogody.pl, powrotu upałów można spodziewać się dopiero w drugiej dekadzie sierpnia. W okresie od 12 do 16 sierpnia temperatura w Polsce może wynosić do 30-33 stopni Celsjusza.
Czytaj także: Gigantyczna kolejka do… busa nad Morskie Oko. Zakopane sparaliżowane [FOTO]
Żr.: Fanipogody.pl, Twoja Pogoda