Nowe obostrzenia sprawiły, że część branż z dnia na dzień znów została odcięta od dochodów. Niektórzy próbują za wszelką cenę ominąć restrykcje. Głos w sprawie takich praktyk zabrał minister zdrowia Adam Niedzielski.
Klub fitness ogłaszający się „kościołem zdrowego ciała” czy sklepem ze sprzętem do ćwiczeń, w którym można testować przyrządy. Do tego klub nocny oferujący… warsztaty tańca. To tylko niektóre kreatywne pomysły mające na celu ominięcie nowych restrykcji. Obostrzenia sprawiły, że część branż praktycznie z dnia na dzień została odcięta od dochodów.
Mecenas Piotr Schramm w rozmowie z Wirtualną Polską nie ukrywa, że dziś rząd nie może karać za takie przypadki. „Właściciele siłowni i klubów fitness mogą chcieć otwierać te miejsca, np. wprowadzając wypożyczalnię sprzętu sportowego. Rząd nie miałby prawa dziś za to skutecznie karać, bo sądy nałożone kary mogą podważać, dokładnie tak, jak w przypadku maseczek” – mówił.
Do całej sprawy odniósł się już Adam Niedzielski. Minister zdrowia takie praktyki określił mianem „skrajnego egoizmu”. „Jestem przerażony brakiem odpowiedzialności osób prześcigających się w pomysłach na obejście obowiązujących obostrzeń. Nie szkodzicie tylko sobie, ale narażacie na niebezpieczeństwo innych – szczególnie osoby z grup ryzyka. To skrajny egoizm” – napisał.
Czytaj także: Siłownie i baseny otwarte dla niektórych. Rząd zmienia obostrzenia!
Źr.: Twitter/Adam Niedzielski, WP