Zróżnicowany wiek emerytalny oznacza dyskryminację? Tak przynajmniej uważa Komisja Europejska, która zamierza przyjrzeć się reformie emerytalnej w Polsce. Chodzi o wiek przejścia na emeryturę, który będzie obowiązywał w naszym kraju od 1 października: 60-65 lat. Sprawdziliśmy w jakim wieku na emeryturę przechodzą obywatele innych państw UE oraz jak wygląda kwestia różnic u kobiet i mężczyzn.
Komisja Europejska
16 listopada 2016 roku Sejm uchwalił ustawę, która obniża wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Choć reforma wejdzie w życie na początku października, to już teraz budzi emocje. Wszystko przez Komisję Europejską, która w powrocie do stanu sprzed podwyższenia wieku emerytalnego przez Donalda Tuska, widzi pewne zagrożenie.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Twoja #emerytura – Twój wybór ✔️
Jakie zmiany czekają nas po 1 października? ➡ https://t.co/nHTMqmdUQj pic.twitter.com/9sNpqXFOTf
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) August 6, 2017
We wtorek oficjalnie potwierdzono, że do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej przysłano pismo. Wskazano, że przywrócenie nierówności w zakresie wieku emerytalnego może zostać odebrane jako uderzenie „w kluczowy filar” Unii Europejskiej.
Wspominał o tym także wiceprzewodniczący KE Frans Tmmermans. Według niego wiek emerytalny na poziomie 60 i 65 lat narusza art. 157 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz Dyrektywę 2006/54 w sprawie równości płci w zatrudnieniu.
Różnicowanie wieku emerytalnego
Kryterium różnicowania wieku emerytalnego pod kątem płci ma wieloletnią tradycje. Pierwotnie wynikało z przekonania, że kobiety są słabsze fizycznie i psychicznie od mężczyzn. Jednak na przestrzeni lat podkreślano także inne argumenty.
Najpopularniejszy z nich odwołuje się do rodziny. Same kobiety podkreślały, jak wielki jest ich udział w wychowaniu dzieci i jak wielkiego poświęcenia wymaga pogodzenie macierzyństwa z pracą.
Przeciwnicy tego stanu rzeczy argumentują na różne sposoby. Przede wszystkim kobiety, poprzez wcześniejsze przejście na emeryturę muszą się pogodzić, że z uwagi na krótszy okres składkowy ich świadczenie będzie niższe. To z kolei spowodowało, że niektóre środowiska zarzucały państwom dyskryminację.
Niektórzy wskazują, że równa granica wieku emerytalnego, jest rozwiązaniem logicznym, jeśli wziąć pod uwagę zasadę, że państwo powinno równo traktować swoich obywateli.
Ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej (MRPiPS) broni swojej decyzji w oświadczeniu. Czytamy w nim, że przejście na emeryturę jest wyborem, a nie nakazem. „Kobiety same zdecydują kiedy przejść na emeryturę”. Natomiast przywrócenie wieku jest uzasadnione oczekiwaniami społecznymi i normami kulturowymi.
Jak wygląda to w innych krajach?
MRPiPS wskazał jednak, że obecnie różny wiek emerytalny obowiązuje w kilku innych krajach Unii Europejskiej. Są nimi: Polska(60-65), Austria(60-65), Bułgaria(64-61), Czechy(62-58/62), Chorwacja(65-61), Litwa(63-61) i Wielka Brytania (65-64).
Należy jednak zauważyć, że aż w 5 z nich: Austrii, Czechach, Chorwacji, na Litwie i w Wielkiej Brytanii wiek będzie w przyszłości zrównany. To wszystko za sprawą ustaw, które regulują zmiany w systemach emerytalnych.
MRPiPS w swoim komunikacie wskazało na istotny argument przemawiający za prawem Polski do ustanowienia wieku na poziomie 60- dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Urzędnicy przypomnieli, że reforma to powrót do prawa, które obowiązywało wcześniej, „również w okresie, w którym Polska wstąpiła do Unii Europejskiej”.
Jak nowy wiek emerytalny w Polsce wypada na tle innych państw? Okazuje się, że niczym się nie wyróżniamy:
67– Grecja, Islandia, Norwegia
66– Irlandia, Portugalia
65– Belgia, Bośnia i Hercegowina, Cypr, Dania, Finlandia, Niemcy, Luksemburg, Holandia, Słowenia, Hiszpania
64– Liechtenstein, Estonia
62(+6 miesięcy) – Węgry, Łotwa
62– Francja
Pozostaje pytanie: co dalej?
Nie jest tajemnicą, że nierówny wiek emerytalny jest rozwiązaniem od którego państwa UE stopniowo odchodzą. W większości państw europejskich wiek jest już zrównany lub dopiero będzie, ponieważ w niektórych państwach reformy emerytalne rozłożone są na kilkanaście – kilkadziesiąt lat.