W ostatnich dniach w sieci zaroiło się od krytycznych komentarzy pod adresem stróżów prawa egzekwujących ograniczenia wprowadzone z powodu pandemii wywołanej przez koronawirus. Jak ustalili dziennikarze RMF FM, policja wystawi mniej mandatów.
Z powodu pandemii wywołanej przez koronawirus, rząd wprowadził bezprecedensowe ograniczenia, za łamanie których surowo karze policja. W poprzednich dniach mundurowi wystawiali w ciągu doby grubo powyżej 2 tys. mandatów. W sobotę było to już jednak 1300, a w niedzielę około 1000.
Jak informuje radio RMF FM, spadek mandatów wiąże się ze zmianą taktyki w policji. „Funkcjonariusze mają teraz karać jedynie w przypadkach poważnego naruszenia zakazów, mandat ma być ostatecznością.” – informuje rozgłośnia. Statystyki wskazują jednocześnie na wzrost liczby pouczeń. W sobotę policjanci udzielili ich 1500.
Czytaj także: Szczepionka na koronawirus już we wrześniu?! Zaskakujące informacje
„Nie chcemy mieć powodów do karania, dlatego w pierwszej kolejności apelujemy o stosowanie się do obowiązujących ograniczeń. Wiele razy Polacy udowadniali, że potrafią być solidarni i odpowiedzialni. Teraz ta wzajemna dyscyplina i odpowiedzialność jest tym ważniejsza, że nikt z nas nie wie, czy jest nosicielem, a co za tym idzie, czy może zarażać inne osoby.” – powiedział cytowany przez RMF FM, Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.
KGP apeluje z okazji świąt wielkanocnych o rozsądek i zostawanie w domu. Kara, która może być nałożona na osobę łamiącą obejmującą ją kwarantannę, a także na osoby, które nie przestrzegają ograniczeń dotyczących przemieszczania się i zgromadzeń w miejscu publicznym, może wynosić nawet 30 tys. zł.
Koronawirus nie oszczędza też policjantów. Obecnie kwarantannie poddanych jest 1742 funkcjonariuszy. Łącznie było 6102 policjantów objętych izolacją. Zarażonych koronawirusem jest 79 funkcjonariuszy, zaś wyzdrowiało 87.
Źr. rmf24.pl