Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow w wywiadzie dla telewizji Rossija 1 mówił o „odpowiedzialności” w kontekście słów o wojnie nuklearnej. Zaznaczył również, że „Moskwa nie będzie tolerować ciągłych zagrożeń dla jej bezpieczeństwa ze strony Kijowa”.
Ławrow poinformował, że jeszcze w tym tygodniu dojdzie do spotkania pomiędzy przywódcami Rosji i Turcji. „Erdogan i Putin spotkają się w tym tygodniu w Astanie. To okazja do przedyskutowania tureckiej inicjatywy zorganizowania negocjacji w sprawie Ukrainy” – mówił.
Ławrow stwierdził również, że „ma nadzieję, że ci, którzy nieustannie spekulują na temat wojny nuklearnej i rzekomego zagrożenia ze strony Moskwy, zdadzą sobie sprawę ze swojej odpowiedzialności”.
Czytaj także: „Die Welt” zapowiada koniec hegemonii Niemiec. „Centrum przesuwa się na wschód”
„Mam nadzieję, że ci, którzy nieustannie spekulują na temat wojny nuklearnej, na temat, jak mówią, organizowania przez Federację Rosyjską prowokacji z użyciem broni masowego rażenia, zdadzą sobie sprawę ze swojej odpowiedzialności” – powiedział Ławrow. „Zgodnie z doktryną nuklearną Federacji Rosyjskiej Moskwa może podejmować jedynie działania odwetowe, mające zapobiec zniszczeniu kraju” – przypomniał.
„Radziłbym teraz zarówno Amerykanom, jak i ich satelitom, którzy również zajmują się takimi ćwiczeniami, ale nie tylko im – naszym analitykom, politologom, radziłbym też wykazać się maksymalną odpowiedzialnością w swoich publicznych wypowiedziach” – powiedział Ławrow.
Źr. Polsat News