Nie milkną echa zatrzymania mecenasa Romana Giertycha. Żona prawnika, Barbara Giertych, ma wielkie zastrzeżenia do pracy agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. – Funkcjonariusze CBA robili niedwuznaczne propozycje i zachowywali się w sposób seksistowski w stosunku do mojej córki – ogłosiła. Wkrótce do sprawy odniosła się także córka mecenasa.
„Skoro CBA działało zgodnie z procedurami to proszę mi wyjaśnić zgodnie z którą procedurą działali funkcjonariusze CBA, którzy robili niedwuznaczne propozycje i zachowywali się w sposób seksistowski w stosunku do mojej córki Marii Giertych?” – zapytała Barbara Giertych we wpisie skierowanym do rzecznika ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisława Żaryna.
Wpis żony prawnika spotkał się z wielkim zainteresowaniem w mediach. Wkrótce do oskarżeń odniósł się Stanisław Żaryn. „Kolejny wpis oczerniający CBA. Córka Romana G. w rozmowie z mediami mówiła, że „agenci CBA zachowują się profesjonalnie”, Ryszard K. w innej stacji mówił to samo” – podkreślił rzecznik.
Maria Giertych: Jeden z funkcjonariuszy CBA zaoferował, że zostanie po przeszukaniu aby mi pomóc posprzątać
Oświadczenie nie zakończyło jednak dyskusji, bowiem głos w sprawie zabrała także córka mecenasa Giertycha, Maria. „Na przykład: jeden z funkcjonariuszy CBA zaoferował, że zostanie po przeszukaniu aby mi pomóc posprzątać i że przekonam się że on jest miły” – napisała Maria Giertych. „Chwilę później mój Tata stracił przytomność. Czy tak wygląda działanie Państwa i jego służb?” – zapytała.
Wpis wywołał mnóstwo komentarzy. Dziennikarz Wojciech Wybranowski zwrócił uwagę, że narracja o „pomaganiu w sprzątaniu” jest kompletnie nielogiczna, ponieważ funkcjonariusz nie może zostać na miejscu przesłuchania. Opuszcza lokal wraz z prokuratorem.
Z kolei Żaryn przypomniał fragment rozmowy córki mecenasa z „Gazetą Wyborczą”, z dnia zatrzymania. Na pytanie o zachowanie funkcjonariuszy CBA podczas interwencji, Maria odpowiada: „Nie ma z ich strony żadnych zachowań, które można by było uznać za naganne”.
Maria Giertych tłumaczy jednak, że wspomniany wywiad miał miejsce przed opisywanymi wydarzeniami. „Uprzejmie wszystkim wyjaśniam, że moja wypowiedź o profesjonalnym zachowaniu funkcjonariuszy miała miejsce PRZED opisywaną sytuacją” – napisała.
Źródło: Twitter, polskatimes.pl