Mieszkańcy niewielkiej gminy Dydynia żyją w strachu. Doszło do tego, że władze tej jednostki samorządu terytorialnego wydały oficjalny komunikat.
Gmina Dydynia to niewielka gmina położona w województwie podkarpackim, a dokładniej – w powiecie brzozowskim. Do tej pory było tam spokojnie, jednak w ostatnim czasie ten stan niestety uległ zmianie.
Informują o tym sami mieszkańcy, którzy podkreślają, że od niedawna obawiają się wychodzić z domu. Wszystko ze względu na watahy wilków, które kręcą się po okolicy. Jakby tego było mało, dzikie i niebezpieczne zwierzęta chodzą po ulicach i wchodzą na podwórka gospodarstw.
Zaniepokojenie mieszkańców było tak duże, że władze gminy Dydynia wydały oficjalny komunikat. Jest on dostępny m.in. na stronie internetowej tego położonego na Podkarpaciu samorządu.
Gminę Dydynia terroryzują wilki
– W związku z licznymi przypadkami pojawienia się wilków w pobliżu gospodarstw domowych, Wójt Gminy Dydnia zwraca się z prośbą do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności oraz zgłaszanie każdej obecności wilka w pobliżu gospodarstwa domowego do Urzędu Gminy w Dydni. Każde zdjęcie lub nagrany filmik – z zachowaniem pełnej ostrożności – przesłany do tut. urzędu będzie podstawą do podejmowania dalszych działań, związanych z zabezpieczeniem mieszkańców przed atakiem wilków – czytamy na stronie internetowej.
Władze gminy apelują także, by nie pozostawiać dzieci bez opieki. To może bowiem okazać się wysoce niebezpieczne. Podobne rzecz się ma z domowymi zwierzętami, takimi jak np. psy.
– Władze gminy radzą, aby dzieci pozostały przez cały czas pod opieką rodziców, psy nie biegały luzem oraz by zabezpieczyć zwierzęta hodowlane. Sytuacja jest coraz poważniejsza i świadczy o naturalnym przełamaniu strachu wilka przed człowiekiem. W trosce o wzajemne bezpieczeństwo reagujmy, zanim wilk zaatakuje człowieka! – napisano.