Władze Polski wyraziły gotowość do przekazania samolotów MIG-29. Nasze maszyny trafiłyby jednak nie do Ukrainy, lecz do… Stanów Zjednoczonych. „Bardzo sprytny ruch” – przekonuje Marcin Makowski.
Dyskusja na temat przekazania siłom ukraińskim samolotów MIG-29 przez Polskę trwa już od wielu dni. Po zdementowaniu początkowych informacji, rządzący przyznali, że prowadzone są prace nad wypracowaniem optymalnego rozwiązania.
Na pomoc militarną naciskają z oczywistych względów władze Ukrainy, jednak w Polsce nie brakuje sceptycznych głosów. Zwracano uwagę, że polskie samoloty nad Ukrainą mogłyby się stać pretekstem do działań zbrojnych Władimira Putina przeciwko naszemu państwu.
Emocje podgrzał dodatkowo sekretarz stanu USA Antony Blinken. Powiedział, że Stany Zjednoczone rozważają możliwość wysłania samolotów do Polski, jeśli nasz kraj zdecyduje się przekazać MIG-i Ukrainie. Polska nie podjęła jeszcze żadnej decyzji.
Polska chce przekazać samoloty MIG-29… USA
Jednak we wtorek wieczorem z Ministerstwa Spraw Zagranicznych padła inna propozycja. „Władze Rzeczypospolitej Polskiej, po konsultacjach Prezydenta i Rządu RP, gotowe są niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić wszystkie swoje samoloty MIG-29 do bazy w Ramstein i przekazać je do dyspozycji Rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki” – czytamy w oświadczeniu.
„Jednocześnie Polska zwraca się do Stanów Zjednoczonych Ameryki o dostarczenie jej używanych samolotów o analogicznych zdolnościach operacyjnych. Polska jest gotowa do natychmiastowego ustalenia warunków zakupu tych maszyn” – dodano.
Polska gotowa natychmiast przekazać za darmo MiG-i 29 do Rammstein Air Base, a za samoloty, które je zastąpią zapłacić wynegocjowaną cenę. To nasz wkład i nasza solidarność! Efekt ustaleń między @prezydentpl @AndrzejDuda @PremierRP @MorawieckiM i rządem.https://t.co/yshFWNUjwv
— Jakub Kumoch (@JakubKumoch) March 8, 2022
To jest dojrzały ruch polskiej dyplomacji i – trzeba to przyznać – dobra koordynacja działań między poszczególnymi ośrodkami władzy + partnerami zagranicznymi. Pytanie, czy Amerykanie podejmą temat. Teraz piłka po ich stronie.
— Marcin Makowski (@makowski_m) March 8, 2022