W nocy z poniedziałku na wtorek aplikacja do rozpoznawania polskich produktów Pola osiągnęła milion zeskanowych za jej pomocą kodów kreskowych. – Nie minęły jeszcze trzy miesiące od startu naszej aplikacji, a mamy milion sprawdzonych produktów i ponad 80 000 użytkowników aplikacji. To ogromny sukces pokazujący, że patriotyzm gospodarczy jest wśród Polaków coraz silniejszym trendem – mówi Bartosz Ząbek z zespołu redakcyjnego Poli.
Klub Jagielloński, stowarzyszenie będące wydawcą aplikacji, zaprezentowało ją 11 listopada 2015 roku.
Nasza intencja była prosta: przy okazji Święta Niepodległości pokazać, że można być patriotą nie tylko od święta, ale w codziennych, nawet najbardziej prozaicznych sytuacjach takich jak zakupy w osiedlowym sklepiku – mówi Piotr Trudnowski, członek zarządu Klubu Jagiellońskiego. – Z różnych badań zachowań zakupowych Polaków dowiadujemy się, że konsumenci w coraz większym stopniu są gotowi zapłacić nieco więcej wybierając polski produkt. Chcą wspierać polską gospodarkę i tworzyć miejsca pracy w kraju, ale też uważają, że krajowe produkty są po prostu lepsze: zdrowsze i bardziej naturalne – wyjaśnia.
Jak działa Pola?
Każdy użytkownik smartfona może ściągnąć aplikację za darmo i zainstalować ją na swoim urządzeniu. Od razu może przystąpić do skanowania kodów kreskowych produktów. Następnie otrzymuje informację opracowaną przez redakcję aplikacji: jaki jest udział polskiego kapitału w firmie produkującej, czy firma jest zarejestrowana w Polsce, czy produkuje w naszym kraju, czy zatrudnia w Polsce pracowników w sektorze badań i rozwoju oraz czy nie jest częścią zagranicznego koncernu – wyjaśnia Bartosz Ząbek z zespołu redakcyjnego Poli. – W tym tygodniu najprawdopodobniej nasza baza osiągnie poziom 1500 zweryfikowanych producentów, co oznacza dziesiątki tysięcy produktów, które możemy sprawdzić za pomocą Poli na codziennych zakupach – dodaje.
W niespełna trzy miesiące od startu aplikacji za pomocą Poli zeskanowano już ponad milion kodów kreskowych i pobrało ją ponad 80 000 użytkowników. – To ogromny sukces: zwłaszcza, że nad aplikacją cały czas pracujemy i dotychczas poza uruchomieniem profili w mediach społecznościowych nie promowaliśmy jej sami. Zainteresowanie użytkowników jest oddolne, niewsparte dotąd żadną kampanią promocyjną. Taką dopiero mamy w planach. To pokazuje, jak silnym i budzącym emocje trendem jest dziś patriotyzm gospodarczy. Spodziewaliśmy się, że Pola odniesie sukces, ale nie tak szybki i spektakularny – podkreśla Trudnowski.
Ogromnym wsparciem w rozwijaniu Poli są sami użytkownicy, którzy wysyłają nam zdjęcia niezweryfikowanych jeszcze kodów kreskowych, wysyłają sugestie dotyczące polskich produktów, sami promują aplikacje w mediach społecznościowych. Dzięki temu możemy pracować szybciej – dodaje Ząbek.
Aplikacja powstała przy wsparciu różnych środowisk, właściwie bez żadnego budżetu. Algorytm opracowali eksperci Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego. Instytut Logistyki i Magazynowania dał nam dostęp do bazy kodów kreskowych. Redakcja weryfikująca firmy działa na zasadach wolontariatu. Wreszcie, projekt nie ujrzałby światła dziennego, gdyby nie wsparcie fantastycznej inicjatywy Koduj dla Polski: organizacji programistów, którzy po godzinach spotykają się i za darmo rozwijają społecznie wartościowe aplikacje – wyjaśnia Trudnowski.
Zainteresowanie aplikacją jest tak duże, że w Klubie Jagiellońskim podjęliśmy decyzję, by wszystkie środki, które w 2016 roku otrzymamy ze wsparcia 1% PIT zainwestujemy w rozwój Poli i naszych działań promujących patriotyzm gospodarczy. Marzy nam się wielka kampania społeczna zachęcająca do kupowania dobrych, polskich produktów. Rozwój Poli można wesprzeć przekazując 1%: wpisując w deklaracji podatkowej za poprzedni rok numer KRS: 0000128315 – mówi członek zarządu Klubu Jagiellońskiego.
Przed nami kolejne wyzwania: dalszy rozwój bazy, uruchomienie nowych funkcjonalności pozwalających choćby na ręczne sprawdzanie produktów po nazwie, a nie kodzie kreskowym. Pomysłów, które powstają w zespole aplikacji i które przesyłają nam użytkownicy, są dziesiątki. Mamy nadzieję, że uda nam się je wdrażać w życie i szybko będziemy mogli się pochwalić milionem użytkowników aplikacji – podsumowuje Bartosz Ząbek.
Fot.: pola-app.pl