Rzecznik rządu Piotr Muller zwrócił się do polityków Konfederacji w sprawie prorosyjskiej propagandy. Jednocześnie po raz kolejny ostrzegł publicznie przed możliwością przeprowadzenia ataku na Polskę przez Rosję.
Sejm przegłosował ustawę przewidującą możliwość zamrożenia m.in. funduszy, depozytów i przekazów pieniężnych osób oraz podmiotów, wspierających działania Federacji Rosyjskiej. Za głosowało 445 posłów, nikt nie był przeciwny, a 11 (z Konfederacji) wstrzymało się od głosu.
Na antenie TVP Info sprawę komentował rzecznik rządu Piotr Muller. „Trzeba przyznać, że w tej sprawie jest prawie jednomyślny głos. Niestety Konfederacja zachowuje się w tych sytuacjach bardzo dziwnie” – powiedział.
Rzecznik zwrócił się z apelem skierowanym do posłów Konfederacji. „Chciałbym zaapelować do posłów Konfederacji, aby wykluczyli te wszystkie osoby, które opowiadają się za Rosją, manipulują faktami i które grają w tej rosyjskiej orkiestrze propagandowej, a niestety mają też takich posłów we własnym kole” – powiedział Muller.
Zapowiedział też, że polskich posłów czeka „pewien test w postaci głosowania nad zmianą konstytucji”. „Dwa ważne punkty, czyli możliwość konfiskaty mienia, które mogłoby służyć Federacji Rosyjskiej do prowadzenia wojny. I z drugiej strony możliwość zwiększenia nakładów na armię, na obronę, na zabezpieczenie Polski przed potencjalnym atakiem” – mówił Muller.
Czytaj także: Macron atakuje Morawieckiego. „Jest prawicowym antysemitą”
Rzecznik rządu znów publicznie ostrzegł przed atakiem Rosji na Polskę. „Wiem, że to, co powiem, może zabrzmieć niestety bardzo groźnie, ale jest ogromne ryzyko, że w przyszłości Federacja Rosyjska zaatakuje również Polskę, Estonię, Litwę, Łotwę. Uczmy się na tych błędach, kiedy wybuchała II wojna światowa też niektórzy na Zachodzie myśleli, że Hitler nigdy po nich nie pójdzie” – powiedział Muller.
Źr. dorzeczy.pl