Piotr Gąsowski i Michał Wiśniewski byli gośćmi Agnieszki Gozdyry w programie „Debata Dnia” na antenie Polsat News. Jednym z tematów rozmowy była kwestia wsparcia artystów, a szczególnie głośnych wypowiedzi Sławomira Świerzyńskiego.
Wciąż nie wiadomo, jakie będą dalsze losy Funduszu Wsparcia Kultury, na który rząd przeznaczył 400 milionów złotych. Jednym z beneficjentów miał być zespół Bayer Full, którego lider w ostatnim czasie wywołał w mediach niemały szum.
W programie Agnieszki Gozdyry na antenie Polsat News odniósł się do wpisu zespołu Kult, który stwierdził, że „nie chce ukradzionych pieniędzy” i zaapelował, by wspierać muzyków kupując ich płyty. „Głupszej wypowiedzi to dawno nie słyszałem” – powiedział Świerzyński. „Kto by chciał ich płytę kupić? Bayer Full sprzedał w Polsce 17,5 miliona płyt, na fakturę, od tego wszystkiego odprowadził podatki. My jako zespoły disco polo płacimy potężne podatki” – powiedział.
Do tych słów odnieśli się w programie „Debata Dnia” Piotr Gąsowski i Michał Wiśniewski. „Uważam, że jeżeli mamy chociaż trochę znane twarze, to takim jojczeniem odbieramy nadzieję ludziom wchodzącym w zawód” – mówił Gąsowski. „I dlatego ja jestem za tym, aby miarkować słowa, żeby bardziej się pochylić nad takimi osobami jak i sobą wzajemnie” – dodał.
W słowach nie przebierał z kolei Michał Wiśniewski, który skomentował słowa Świerzyńskiego o tym, że muzyka Bayer Full pomaga chorym w szpitalach. „Piotrze, to chodzi o to, że facet, który nazywa się cesarzem disco polo, który mógłby Marcinowi Millerowi buty lizać przychodzi i mówi, że w szpitalu potrzebna jest jego muzyka. Pacjent rzeczywiście, jak włączą jego muzykę, może jedynie wstać i ją wyłączyć. Właśnie to robi złą robotę” – powiedział.
Czytaj także: Robert Lewandowski odgryzł się Brzęczkowi? To wideo podbija sieć [WIDEO]
Źr.: Polsat News