Robert Bąkiewicz zamieścił na Twitterze wpis skierowany doz Rafała Trzaskowskiego. Nawiązał w nim również do białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki.
Robert Bąkiewicz zamieścił na Twitterze mocny wpis. Skierował go bezpośrednio do Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, w której 11 listopada odbędzie się kolejny Marsz Niepodległości. „Jeśli Rafał Trzaskowski nie odgruzuje ronda Dmowskiego przed jutrzejszym świętem to jasnym będzie, że gra w jednej drużynie z Łukaszenką, który dąży do chaosu w Polsce” – napisał.
We wpisie Bąkiewicza znalazły się również niepokojące słowa dotyczące ostatnich wydarzeń w Polsce. Na granicy trwa bowiem inspirowany przez reżim Łukaszenki kryzys migracyjny. Bąkiewicz uważa, że do prowokacji może dojść także podczas MN.
„Nie zdziwi mnie jeśli Łukaszenka wyśle także swoich prowokatorów. Do uczestników: obserwujcie i nagrywajcie” – napisał prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, który od walczył to, aby pochód w Warszawie faktycznie mógł się odbyć.
Wpis Roberta Bąkiewicza wywołał spore poruszenie w sieci. Szczególnie jego pierwsza część skierowana do Rafała Trzaskowskiego. Zareagowała m.in. Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej. „Kostka, gruz same nie latają. Wystarczy je zostawić w spokoju. Race do obrzucania mieszkań też znajdujecie na chodniku? Co roku gracie w „drużynie Łukaszenki, Putina” organizując burdę w Warszawie” – napisała.
„A może: NIE RZUCAJCIE KAMIENIAMI?” – zapytała z kolei Anna-Maria Żukowska reprezentująca Lewicę. „Koniecznie nagrywacie, żeby były materiały do prokuratury jak niszczyciel miasto” – napisano na profilu Młodych Demokratów.