Ruszyła wspólna akcja Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, Państwowej Inspekcji Pracy i Tygodnika Solidarność, której celem jest wyegzekwowanie stosowania minimalnej stawki godzinowej przy umowach zleceniach. W przypadku zatrudnienia za stawkę niższą niż 13 zł brutto można będzie zgłaszać to bezpośrednio poprzez formularz dostępny na ich stronie.
NSZZ „Solidarność” informuje na swojej stronie, że w przypadku, gdy nasze wynagrodzenie jest niższe niż 13 zł brutto za przepracowaną godzinę, wówczas możemy to zgłosić poprzez odpowiedni formularz zgłoszeniowy.
Jeśli Twoje wynagrodzenie jest niższe niż 13 zł (brutto) za godzinę, wypełnij formularz zgłoszeniowy. Na podstawie zgłoszenia Państwowa Inspekcja Pracy dokona kontroli w firmie. Jeśli zarzuty się potwierdzą, pracodawcy grozi mandat, w skrajnych przypadkach grzywna może wynieść nawet do 30 tys. zł. -czytamy na stronie NSZZ „Solidarność”
Czytaj także: PIP realizuje zapowiadane kontrole dotyczące płacy minimalnej. Prawie 300 zawiadomień z NSZZ \"Solidarność\
W formularzu należy podać swoje imię, nazwisko, telefon kontaktowy oraz adres e-mail, a także dane i adres firmy z krótkim uzasadnieniem. „Solidarność” zapewnia zgłaszającym pełną anonimowość. Organizator tłumaczy, że dane osobowe zostaną wykorzystane wyłącznie na potrzeby akcji. Trafią one do właściwego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy, która dokona kontroli we wskazanej firmie.
Akcja ma być odpowiedzią na liczne sygnały z całej Polski od pokrzywdzonych pracowników, którzy otrzymują niższe wynagrodzenie niż w ustawie, obowiązującej od 1 stycznia 2017 roku.
W połowie stycznia tego roku NSZZ „Solidarność” skierowała pismo, które miało przekonać do wspólnej akcji z Państwową Inspekcją Pracy w kontekście egzekwowania minimalnej stawki godzinowej.
W skierowanym do Głównego Inspektora Pracy Romana Giedrojcia, podpisanym przez przewodniczącego „Solidarności” Piotra Dudę liście zwrócono uwagę, że są przypadki, gdzie firmy w nowych ogłoszeniach oferują stawki poniżej obowiązującej kwoty 13 złotych. Do „Solidarności” docierają też sygnały, że firmy zmieniają umowy zlecenia na umowy o dzieło, choć większość z tych umów i tak powinna być umowami etatowymi.
Związkowcy zwracali uwagę, że wiele osób pracujących na umowach zleceniach w obawie przed utratą zatrudnienia nie zgłasza się samodzielnie do Państwowej Inspekcji Pracy. Stąd prośba do ministra Giedrojcia o uruchomienie wspólnej akcji Inspekcji i „Solidarności” oraz o zwiększenie liczby kontroli dotyczących stosowania minimalnych stawek godzinowych przy umowach zleceniach.