Donald Tusk jest zaniepokojony doniesieniami na temat sprzedaży Lotosu. Lider Platformy Obywatelskiej poruszył temat w mediach społecznościowych. Na jego stanowisko zareagował prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Opozycja jest zaniepokojona planami obozu rządzącego. Chodzi o planowaną fuzję Orlenu z Lotosem. W środę pojawiły się informacje, z których wynika, że udziały w polskim koncernie kupi Saudi Aramco, a stacje przejmie MOL.
Sprawę skomentował w mediach społecznościowych Donald Tusk. „Jeśli PiS naprawdę sprzedał stacje Lotosu węgierskiej firmie MOL, politycznie związanej z Moskwą, to znaczy, że Ład Kaczyńskiego jest bardziej rosyjski, niż sądzili najwięksi pesymiści” – napisał szef PO.
Opinią lidera największej partii opozycyjnej w Polsce zdumiony jest Daniel Obajtek. – Nie wiem jak mam to skomentować. Donald Tusk uważa się za wielkiego Europejczyka i doskonale powinien wiedzieć, że biznes na świecie ewaluuje, że potężne firmy typu BP, Total mają również partnerstwa czy to z Saudi Aramco czy z innymi firmami. On dobrze o tym wie – powiedział w radiowej „Trójce”.
Obajtek przypomina, że za czasów rządów Donalda Tuska rozważano sprzedaż Lotosu… Rosjanom. – W 2011 roku nie miał problemu sondować Polaków w kwestii sprzedaży całego Lotosu w ręce Rosjan. Nie miał problemu w rozmowach, jeżeli chodzi o zbycie rafinerii w Możejkach tak naprawdę, a cały Lotos to również i stacje i detal. Tu robi wielki problem z rzeczy, które są oczywiste – zauważył.