Do sieci wyciekły zdjęcia, na której, pomimo reżimu sanitarnego, przebywał zawodnik Legii Warszawa. Co więcej, gracz na filmach i fotografiach jest… w klubowym dresie.
Wczoraj Legia Warszawa pokonała Pogoń Szczecin w meczu ligowym 4-2. To ważne zwycięstwo dla „Wojskowych”, którzy walczą o tytuł mistrzów Polski.
Nic dziwnego więc, że po zakończeniu gry zawodnicy byli niezwykle szczęśliwi. Wśród uradowanych, którzy zaliczyli dobry występ na murawie, znalazł się również Bartosz Kapustka. Dla niego jednak wszystko może skończyć się nieco gorzej.
Wszystko ze względu na fakt, iż po zakończonym meczu udał się na… imprezę urodzinową do koleżanki. Zrobił to pomimo szalejącej pandemii koronawirusa i reżimu sanitarnego, który obejmuje także piłkarzy polskiej ekstraklasie. Co więcej, popularny „Kapi” przebywał na urodzinach… w klubowym dresie.
Oczywiście nie wiadomo, jak długo Kapustka przebywał na urodzinach. Możliwe, że wpadł tam jedynie na chwilę, ale na jego nieszczęście wszystko zostało uwiecznione na zdjęciach i filmach, które następnie trafiły do mediów społecznościowych.
„W obecnych czasach Bartosz Kapustka mógłby jednak zachować odrobinę przytomności i ściągnąć dres Legii, nim koleżanki wrzucą go podczas imprezki na Instagrama” – napisał dziennikarz Marcin Borzęcki.
Czy zawodnik musi liczyć się z karą? Niewykluczone. Wcześniej za obecność na imprezie ukarany został były już gracz „Wojskowych” William Remy. Francuz został przyłapany na domówce, w której brał udział pomimo ścisłego reżimu sanitarnego.