Ukrinform, powołując się na nagranie przechwycone przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy podaje, że rosyjscy żołnierze są w stanie zapłacić ogromne pieniądze, by uciec z wojny. Według ustaleń służb, ma to być cena za demobilizację i możliwość powrotu do domu.
Wojna na Ukrainie trwa już ponad cztery miesiące i obecnie trudno przewidzieć, kiedy jest szansa na jej zakończenie. Rosjanie po przeniesieniu walk na wschód kraju odnoszą częściowe sukcesy, ale tempo ich inwazji jest wolne. Twardy opór wciąż stawia ukraińskie wojsko stale dozbrajane przez Zachód. Z doniesień medialnych wynika, że na przełomie lipca i sierpnia Ukraińcy planują szeroko zakrojoną kontrofensywę.
Według ukraińskich danych, podczas wojny zginąć miało już ponad 30 tysięcy rosyjskich żołnierzy. W przechwyconych rozmowach od dawna słychać bardzo niskie morale Rosjan, którzy na Ukrainie spodziewali się zupełnie innej rzeczywistości. Kremlowska propaganda wmówiła im bowiem, że będą tam witani jak wyzwoliciele. Prawda okazała się zupełnie inna.
Teraz Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła rozmowę ojca z synem. Słychać w niej, że rosyjscy żołnierze, którzy zapłacą 20 tysięcy dolarów, mogą opuścić front i wrócić do domu. „Rosyjscy najeźdźcy płacą po 20 tysięcy dolarów każdy za „demobilizację” i późniejszą ucieczkę z wojny” – podaje Unrinform.
Czytaj także: Rosjanie wykonują niepokojące ruchy w Kaliningradzie! Rozmieścili rakiety
Źr.: Interia