Dawid Podsiadło był jedną z gwiazd koncertu Męskiego Grania 2020, który odbył się w Żywcu. Wydarzenie było transmitowane online. Nie zabrakło nawiązań do protestów w Warszawie, między innymi właśnie podczas koncertu wokalisty.
W całej Polsce odbywały się wczoraj protesty po aresztowaniu „Margot” i zatrzymaniu kilkudziesięciu działaczy LGBT. Solidarność z protestującymi wyraziły gwiazdy występujące podczas transmitowanego online koncertu Męskie Granie 2020. Pod koniec pojawili się na scenie z tęczowymi flagami.
Do całej sytuacji nawiązał również Dawid Podsiadło. Podczas wykonywania utworu „Trofea” wokalista zwrócił się z apelem, który prawdopodobnie był skierowany do Kingi Dudy. „Kinga, taki ładny apel miałaś. Taki ładny” – powiedział. Wplótł to w słowa piosenki: „Staję się potworem, bo wtedy czuję, że choć jestem tak naprawdę, nie ma mnie. To dzięki temu mogę na stary rower wsiąść, zamieszkać w kamienicy, nie myć rąk”.
Wiele wskazuje na to, że Podsiadło odniósł się wtedy do apelu Kingi Dudy, która córka prezydenta wypowiedziała podczas wieczoru wyborczego. „Niezależnie od tego kto wygra wybory, wszyscy jesteśmy równi, nikt nie zasługuje na to, żeby być obiektem nienawiści, nikt nie może bać się wyjść z domu” – mówiła.
Źr.: WP