Nie żyje polski pacjent szpitala w Plymouth (Wielka Brytania). „Pan Sławek zmarł… Brak słów na to wszystko” – napisała Krystyna Pawłowicz. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego ma żal do przedstawicieli drugiej strony.
Pan Sławomir przebywał w brytyjskim szpitalu od listopada ubiegłego roku, kiedy doznał poważnego uszkodzenia mózgu. Mężczyzna znajdował się w stanie wegetatywnym i zdaniem miejscowych lekarzy miał niewielkie szanse na powrót do niskiego poziomu świadomości. Brytyjskie sądy zezwoliły szpitalowi na odłączenie mężczyzny od aparatury (podającej żywność).
Na takie rozwiązanie zgodziła się żona i dzieci mężczyzny, jednak przeciwnego zdania była matka i dwie siostry. W reakcji na nagłośnienie sprawy przez media władze Polski zadeklarowały chęć przetransportowania Polaka do kraju. Niestety podjętych działań nie udało się doprowadzić do końca. We wtorek po południu pacjent szpitala w Plymouth zmarł.
Informację potwierdziła w rozmowie z Polską Agencją Prasową rodzina mężczyzny.
Pacjent z Plymouth zmarł. Krystyna Pawłowicz: Brak słów na to wszystko
Wiadomość o śmierci Polaka wywołała mnóstwo komentarzy w mediach społecznościowych. Rozgoryczenia nie kryje Krystyna Pawłowicz, która w ostatnich dniach zaangażowała się w nagłaśnianie sprawy pacjenta.
„Pan Sławek zmarł… Brak słów na to wszystko… Świeć Panie nad jego duszą, miej litość za Jego udręczone ciało” – napisała sędzia Trybunału Konstytucyjnego.
Jeden z internautów skrytykował przedstawicieli polskiego rządu, za nieskuteczność. „Mnie poraża słabość naszego rządu” – napisał. Pawłowicz stanęła jednak w obronie władz. „Brytyjskiego szpitala i rządu GB, którzy robili wszystko, by umarł. Nie uwzględnili żadnego wniosku polskich władz, żadnego. Milczeli sobie…” – stwierdziła.
Przypomnienie, gdyby ktoś chciał przeczytać i zrozumieć dramatyczną sytuację, w której stanęli lekarze i rodzina (najbliższa, jak i z Polski).
— Jakub Krupa (@JakubKrupa) January 26, 2021
W tej sprawie nie ma nic biało-czarnego, a sąd wykonał olbrzymią pracę, żeby próbować podjąć najlepszą ze złych decyzji w tej sytuacji. https://t.co/2rIAuUx64j