W ostatnim czasie coraz częściej mówi się o ograniczeniu unijnych środków dla Polski i Węgier. Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova w wywiadzie dla „Deutsche Welle” nie ukrywała, że pieniądze powinny być przyznawane krajom, które gwarantują przestrzeganie praworządności.
W ostatnim czasie w Komisji Europejskiej bardzo często podnoszona jest kwestia praworządności w Polsce i na Węgrzech. Jednym z najczęściej podnoszonych tematów jest możliwość ograniczenia środków tym krajom. Taki kierunek wydaje się potwierdzać Vera Jourova.
Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej w wywiadzie dla „Deutsche Welle” poinformowała, że „aby zrobić postępy, musimy sięgnąć po inne środki – a przede wszystkim postarać się o to, by unijne pieniądze otrzymywały tylko te państwa, które przestrzegają praworządności”. „Tam, gdzie wcześnie dostrzegamy problemy, możemy też na wczesnym etapie rozpocząć dialog, by to państwo nie poszło za daleko. Ale obawiam się, że niektóre szkody są nie do naprawienia” – mówiła.
Vera Jourova zaprzeczyła doniesieniom, jakoby Komisja Europejska skupiała się wyłącznie na Polce i Węgrzech. „To nieprawda. Prezentujemy obecnie raport, który opisuje pozytywny i negatywny rozwój we wszystkich państwach członkowskich” – mówiła.
Jednocześnie wiceszefowa KE nie ukrywała, że jest zwolenniczką ograniczenia środków państwom, które nie przestrzegają praworządności. „Nie ukrywam, że jestem bardzo za tym, by przyznawać środki unijne tylko tym państwom, które gwarantują przestrzeganie praworządności” – mówiła. „Byliśmy naiwni w naszej wierze, że praworządność, demokracja i prawa podstawowe będą automatycznie wszędzie przestrzegane. Cały czas się uczymy” – dodała.
Źr.: Onet