Dzięki staraniom polskich archeologów, słynna Reduta Ordona (właściwie Reduta nr 54) została wpisana do rejestru zabytków. Tym samym to miejsce bohaterskiej walki zostanie uchronione z jednej strony przed dewastacją, a z drugiej przed zabudową deweloperską i zapomnieniem.
Obrona Reduty Ordona miała miejsce we wrześniu 1831 roku, podczas powstania listopadowego. Ok. 200 – osobowy oddział oraz 6 dział pod dowództwem majora Ignacego Dobrzelewskiego broniło tego miejsca przed naporem rosyjskich żołnierzy. Miejsce to upamiętnił w szczególny sposób Adam Mickiewicz w swoim wierszu pt. „Reduta Ordona”. Wbrew nazwie, to nie Julian Konstanty Ordon dowodził obroną, jednak za sprawą wieszcza stał się postacią symboliczną.
Wniosek o wpisanie Reduty Ordona do rejestru zabytków złożyło Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich. Decyzję podjął wojewódzki konserwator zabytków, Rafał Nadolny. W uzasadnieniu napisano, że „Reduta Ordona to cenny zabytek militarny, stanowi także cmentarz poległych żołnierzy wojsk powstańczych oraz szturmujących Redutę Rosjan, stanowi także świadectwo zdarzenia bardzo ważnego dla tożsamości Narodu Polskiego. Ważnego szczególnie dla mieszkańców Warszawy, stanowiąc symbol poświęcenia utrwalony w literaturze polskiej”.
Reduta Ordona została tym samym objęta ochroną prawną. Podpis pod apelem o wpisanie jej do rejestru zabytków złożyło elektronicznie ponad 3 tysiące osób. Dopiero w 2010 roku archeolodzy potwierdzili miejsce, w którym Reduta faktycznie się znajdowała. Wcześniej sądzono, że jej lokalizacja znajduje się na terenie Woli, jednak w rzeczywistości Reduta Ordona to fortyfikacje na Ochocie. Archeolodzy odkryli tam szczątki polskich i rosyjskich żołnierzy, a także guziki, elementy karabinów, kawałki granatów czy rosyjski tasak.
Czytaj także: W Sobiborze zostaną wyeksponowane pozostałości po komorach gazowych