W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 794 zgonach w ciągu doby. To rekord 4 fali koronawirusa. Czy rządzący rozważają wprowadzenie nowych obostrzeń związanych z sytuacją epidemiczną. O sprawę został zapytany rzecznik rządu Piotr Müller.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 15 571 nowych zakażeniach koronawirusem. Jak wyjaśniał wiceminister Waldemar Kraska, dane wpisują się w spadkowy trend.
Niepokoić mogą jednak statystyki dotyczące zgonów. W ciągu ostatniej doby zmarły bowiem aż 794 osoby z COVID-19. Niestety to rekordowy wynik podczas czwartej fali pandemii w Polsce.
W związku z sytuacją epidemiczną w przestrzeni publicznej pojawiły się głosy o planach zaostrzenia restrykcji. Doniesieniom zaprzecza rzecznik rządu Piotr Müller, który przypomina, że obecne ograniczenia weszły w życie stosunkowo niedawno.
– Z jednej strony zachęcamy do programu szczepień, który jest powszechny (…), a z drugiej strony trzeba ważyć kwestię funkcjonowania gospodarczego, społecznego, edukacyjnego – powiedział.
– W tej chwili obowiązujące obostrzenia mają określoną datę obowiązywania, na razie nie są podjęte żadne decyzji co do zaostrzania tych obostrzeń – wyjaśnia rzecznik rządu.
Müller odniósł się również do doniesień o „buncie” grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości ws. regulacji dotyczących weryfikacji szczepień przez pracodawców. Politycy mają się domagać uchylenia regulacji, a nieoficjalne informacje wskazywały, że przesłali nawet pismo do kancelarii premiera.
Rzecznik zapewnia jednak, że toczy się dyskusja na temat obostrzeń, polityki ws. szczepień oraz funkcjonowania gospodarki w czasie pandemii. Zdaniem Müllera podobne rozmowy trwają także w innych formacjach politycznych.