Departament Skarbu USA poinformował o kolejnym zwiększeniu wysokości długu publicznego. Sumarycznie zadłużenie państwa będącego największą gospodarką świata wynosi już 19 030 024 473 090,85 dolarów.
Słownie jest to suma dziewiętnaście bilionów trzydzieści miliardów dwadzieścia cztery miliony czterysta siedemdziesiąt trzy tysiące dziewięćdziesiąt dolarów i osiemdziesiąt pięć centów. Warto dodać, że w ubiegłym roku dług przekroczył sumę osiemnastu bilionów, co najlepiej pokazuje skalę ogromnego tempa wzrostu zadłużenia. Sumaryczna kwota obecnych zobowiązań to wynik dodania do siebie długu będącego w posiadaniu firm i instytucji rządowych (m.in. Social Security czy Federal Financing Bank), który wynosi 5 328 203 912 312,63 USD, oraz zadłużenia wobec podmiotów zewnętrznych, w tym również wierzycieli z zagranicy (13 701 820 560 778,22 USD).
Dług publiczny Stanów Zjednoczonych wynosi już 104% PKB. Przekroczenie pułapu wysokości rocznego produktu krajowego stawia największą gospodarkę świata w jednym szeregu z krajami Europy Zachodniej, również mającymi podobny problem. Historyczny rekord owej zależności wynosi 121% i był odnotowany w 1946 roku, a więc tuż po zakończeniu II wojny światowej. Obecny wskaźnik byłby jednak jeszcze wyższy, gdyby nie zmiana metody naliczania wielkości PKB. Od 2013 roku do wysokości wzrostu gospodarczego zaczęto dodawać „niematerialne elementy gospodarki XXI wieku”, takie jak wydatki na badania i rozwój, dzieła autorskie czy pracownicze plany emerytalne. Dzięki temu, wysokość PKB jest nawet o kilka procent wyższa, niż przed zmianą metody liczenia.
Czytaj także: Łódź - polskie Detroit
Dług per capita (a więc przypadający na jednego mieszkańca) USA wynosi już 58 tysięcy dolarów. Tempo przyrostu długu znacznie zwiększyło wraz z wybuchem kryzysu finansowego oraz objęciem stanowiska prezydenta przez Baracka Obamę. Od momentu zaprzysiężenia 44. prezydenta USA, a więc od 21 stycznia 2009 roku, zadłużenie państwa wzrosło nominalnie o 8,29 bln dolarów, co oznacza przyrost aż o 79,1%. Dla porównania, podczas dwóch kadencji jego poprzednika – George’a W. Busha dług wzrósł o 4,89 bln, a podczas rządów wszystkich poprzednich czterdziestu dwóch prezydentów „jedynie” o 5,72 bln dolarów. Dodać należy, że na taki rezultat złożyły się nie tylko zwiększone radykalnie wydatki i kolejne pożyczki, ale także znaczny spadek siły nabywczej dolara.
Mimo tego, administracja Obamy nie planuje zmiany polityki gospodarczej – w przedłożonym Kongresowi projekcie budżetu na obecny rok, Biały Dom zakłada zwiększenie wydatków rządowych z poziomu 3,9 bln do 4,1 bln dolarów rocznie.
Źródło: bankier.pl
Foto: Tvabutzku/wikiMedia