Robert Janowski podzielił się refleksją na temat działań TVP. Były prowadzący „Jaka to melodia?” jest rozczarowany postawą dawnych znajomych z mediów publicznych. Chodzi o Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Robert Janowski prowadził teleturniej „Jaka to melodia?” w latach 1997-2018. Po odejściu wielokrotnie dzielił się krytycznymi opiniami na temat linii reprezentowanej przez obecną Telewizję Polską.
Ostatnio poruszył wątek działań TVP za sprawą 29. finału WOŚP. Muzyk zdradził internautom, że śledził niedzielne relacje w telewizji publicznej i jest rozczarowany. „Dzisiaj muszę się odezwać…Nie chcę milczeć…Bo to, kiedyś, było także częścią mojego bytu – Telewizja Polska! Przepracowałem, w TVP, prawie całe, moje dorosłe życie” – podkreślił.
Muzyk przypomina, że jego praca w TVP była wysoko oceniana. Świadczą o tym liczne nagrody Telekamery. Następnie przypomniał, jakie było nastawienie Telewizji Polskiej do WOŚP w przeszłości. „Graliśmy też z Orkiestrą Jurka nie raz i nie dwa, i nie trzy…Wszyscy razem, pełni wzruszeń i nadziei na lepsze jutro dla potrzebujących” – zauważył.
Janowski zestawił to z tegoroczną relacją. „Znam większość koleżanek i kolegów z mojej dawnej pracy. I nie mogę uwierzyć, że…Co się stało z Wami? Gdzie Wy jesteście? Jak tak można?” – zapytał.
Robert Janowski szczerze o dawnych znajomych z TVP: „Wybrali dyrygenturę Prezesa! Tak bardzo mi smutno, żal i…wstyd!”
W dalszej części wpisu muzyk podkreśla, że choć przyszło mu pracować pod rządami wielu prezesów TVP, nigdy nie zmieniał poglądów. „Nigdy, przenigdy nie dygałem przed kolejnym, nowym szefem w rytm nie swojej Melodii. Zawsze miałem w pracy swoje zasady – prawda, empatia, szacunek do widzów, do wykonawców, gości programu…I wreszcie do siebie. Od Was, moich fanów. Czyli to się sprawdzało” – zapewnił.
Były prowadzący „Jaka to melodia?” wyznał, że przeraził się, oglądając niedzielną transmisję z TVP. „Nic o Jurku, nic o jego Świątecznej Pomocy. Żadnego serca w klapie garnituru, na sukience, szaliku, dłoni. Jakby nie istniał! On, jego Orkiestra, jego pomoc. Dla NAS! Ci sami ludzie, z którymi kiedyś przeżywaliśmy każdą następną złotówkę w owsiakowej puszce” – napisał.
„Ci sami ludzie, z którymi grałem charytatywnie w różnych programach zbierając właśnie na pomoc Dzieciom z Jurkowej Orkiestry. Ci sami, którzy dzisiaj milczą. Nie zagrali z @fundacjawosp. Wybrali dyrygenturę Prezesa! Tak bardzo mi smutno, żal i…wstyd! Co się z Wami stało? Gdzie Wy jesteście? Jak tak można?” – dodał.