Leonid Słucki, jeden z przedstawicieli rosyjskiej delegacji, która prowadzi negocjacje ze stroną ukraińską, zabrał głos ws. postępów rozmów. Informację na ten temat podała rosyjska agencja prasowa TASS.
Negocjacje pomiędzy Rosją a Ukrainą to jeden z tematów, który elektryzuje światową społeczność. Niosą one bowiem nadzieję na to, że konflikt zbrojny za naszą wschodnią granicą wreszcie się zakończy, a rozlew krwi zostanie powstrzymany. W rzeczywistości nie ma jednak zbyt wielu powodów do optymizmu.
Okazuje się bowiem, że – przynajmniej w opinii strony rosyjskiej – rozmowy nie idą najlepiej. Mówi o tym, cytowany przez agencję TASS, jeden z delegatów Leonid Słucki. Jego zdaniem „negocjacje są trudne”, a przedstawiciele władz w Kijowie „wycofują się” z wcześniejszym porozumień oraz ustaleń.
Временно исполняющий обязанности руководителя фракции ЛДПР в Госдуме, один из участников переговоров с Украиной Леонид Слуцкий заявил, что переговоры идут тяжело, а представители Киева "откатывают обратно" после достижения договоренностей:https://t.co/pCRDLcCOTF pic.twitter.com/rA2dsvax9F
— ТАСС (@tass_agency) May 5, 2022
Dzień wcześniej, 4 maja, głos ws. negocjacji zabrał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, który powiedział dziennikarzom, że negocjacje między Rosją a Ukrainą przebiegają bez dynamiki. Podkreślił też, że Kijów z każdym dniem zmienia swoje stanowisko. Zauważył również, że niespójne stanowisko Ukrainy nie daje pewności, że proces negocjacji może być produktywny.
Należy jednak brać pod uwagę fakt, iż stanowisko Rosji jest wyjątkowo nieakceptowalne dla Ukrainy. Władimir Putin żąda bowiem niemalże uniżenia Ukraińców, którzy nie mogą zgodzić się na upokarzające dla nich warunki. Ponadto, wojska ukraińskie cały czas bronią Donbasu, którego żąda Rosja, a obrzydliwe i szokujące mordy rosyjskich żołnierzy, jak np. w Buczy, sprawiają, że ewentualne porozumienie może być niezwykle trudne do osiągnięcia.