Rosyjski politolog i krytyk Kremla Andriej Piontkowski alarmuje w mediach społecznościowych, że na Białorusi Rosjanie rozmieścili taktyczną broń nuklearną. Wezwał Stany Zjednoczone do natychmiastowej reakcji.
Wg Piontkowskiego Rosjanie rozmieścili na Białorusi broń nuklearną. „Rozchodzą się informacje, że na Białoruś dostarczono cztery taktyczne głowice nuklearne” – napisał na Twitterze Andriej Piontkowski.
Czytaj także: Sankcje na Rosję działają? Polityk mówi o „najgorszej recesji” od niemal stu lat
Politolog wezwał USA do reakcji. „Stany Zjednoczone muszą natychmiast a) potwierdzić lub zaprzeczyć; b) publicznie wyjaśnić panu Putinowi, że w przypadku, gdy rozpocznie atak nuklearny z dowolnego terytorium, zostanie osobiście wyeliminowany” – pisze Piontkowski na Twitterze.
Do sprawy odniósł się również były ambasador Białorusi w Polsce. Paweł Łatuszka. Przyznał, że dwóch dyktatorów Rosji i Białorusi jest „zdolnych do wszystkiego”. „W przypadku realnego zagrożenia apelujemy do władz USA o zdecydowane stanowisko” – apeluje.
Rosjanie od początku wojny na Ukrainie straszą możliwością użycia broni nuklearnej. Eksperci uważają jednak taki scenariusz za mało realny. W ich ocenie, nawet gdyby do tego doszło, to w grę wchodziłyby raczej jedynie taktyczne głowice nuklearne o niewielkiej sile rażenia w porównaniu do broni strategicznej.
Źr. wp.pl