Senator Władysław Komarnicki w rozmowie z serwisem WP Sportowe Fakty zaapelował o możliwość organizacji zawodów sportowych. Stwierdził, że jeżeli w kościołach może przebywać jedna osoba na 15 metrów kwadratowych to nie widzi powodu, by inne zasady miały obowiązywać na stadionie.
Władysław Komarnicki to były prezes Stali Gorzów, a obecnie senator z ramienia Koalicji Obywatelskiej. W rozmowie z serwisem WP Sportowe Fakty stwierdził on, że należy zabiegać o powrót zawodów sportowych. „Jaka jest różnica pomiędzy jedną osobą na 15 metrów kwadratowych w kościele i na stadionie? Żadna. Nie uprawiajmy hipokryzji. Warto jeszcze walczyć o mecze nawet z ograniczoną liczbą widzów” – powiedział.
Senator stwierdził, że już zamknięcie lasów było jedną nierozsądną decyzję. „Nie można zatem uprawiać hipokryzji. Jeśli jest jakaś zasada, to niech ona obowiązuje wszędzie. Jedną głupotę już zrobiliśmy, kiedy zamknięto ludziom parki i lasy. To chyba wystarczy. Poza tym ręce mi opadają, kiedy rządzący mówią, że branża związana z organizacją imprez masowych nie jest aż tak ważna dla gospodarki. Przecież ci ludzie tak samo płacą podatki. Mówię panu z pełnym przekonaniem, że źle robimy. Za wolno to wszystko się dzieje. Nie korzystamy z dobrych przykładów” – mówił.
Władysław Komarnicki negatywnie odniósł się również do rządowego planu odmrażania gospodarki. „Nasz plan odmrażania gospodarki trudno traktować poważnie. Jestem pragmatykiem, wiele lat prowadziłem biznes i nie trafia do mnie rozwiązanie, które nie zawiera żadnych dat. Co to za projekt? Nasi południowi sąsiedzi rozpisali wszystko precyzyjnie. A u nas jest to rozmemłane. Żaden przedsiębiorca nie trawi bałaganu, bo on nie sprzyja zarabianiu pieniędzy. Nie można nic zaplanować. To odmrażanie to niewypał taki sam jak pierwsza wersja tarczy. No chyba, że zakładam, że biznes można robić w lesie” – powiedział.
Czytaj także: Bosak: „Polska niepotrzebnie dotuje WHO”
Źr.: WP Sportowe Fakty