Niespełna dwa miesiące temu Organizacja Narodów Zjednoczonych opublikowała raport, że 15 listopada nastąpi kolejny przełom. Tego dnia ludzkość osiągnie liczbę 8 miliardów. Co ciekawe, do końca obecnej dekady zmieni się światowy lider pod względem liczby ludności, który zastąpi dotychczasowe Chiny.
W połowie listopada ludzkość osiągnie zawrotną liczbę 8 miliardów. Niektórzy eksperci uważają, że Ziemia już teraz jest rzekomo znacznie przeludniona, a dodatkowy wzrost ludności może doprowadzić do dalszych katastrof naturalnych i wojen.
„Dotarcie do poziomu 8 miliardów to przełom liczbowy, ale zawsze musimy skupiać się na ludziach. W świecie, który staramy się budować, 8 miliardów ludzi to 8 miliardów szans na godne i spełnione życie” – mówił cytowany w raporcie sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.
Raport ONZ zapowiada, że aż połowa wzrostu ludności w najbliższych latach skoncentruje się zaledwie w ośmiu krajach. Według ONZ nastąpi to w Demokratycznej Republice Konga, Egipcie, Etiopii, Indie, Nigerii, Pakistanie, Filipinach i Tanzanii.
Przełom, który nastąpi 15 listopada, to jednak nie koniec wzrostów. Prognozuje się, że do 2030 roku liczba ludności świata wzrośnie o kolejne 500 milionów, a do 2050 roku do 9,7 miliarda ludzi. 10 miliardów osiągniemy około roku 2080 i wtedy przyrost powinien według badań wyhamować.
Czytaj także: Rosjanie opuścili ośrodek ambasady. Makabryczne odkrycie w środku [FOTO]
Źr. Interia