Ojciec Adam Szustak zapowiedział, że zamierza wziąć udział w wyborach. Przy okazji dominikanin zdradził swojego kandydata – Szymona Hołownię. Nagranie wywołało falę komentarzy, a sam zakonnik po pewnym czasie przyznaje się do błędu…
Ojciec Adam Szustak to twórca popularnego kanału na YouTube „Langusta na palmie”. Dominikanin porusza na nim zagadnienia związane z religią, ale też z problemami życiowymi. Obecnie ma blisko 600 tys. subskrybentów, a ich liczba dalej rośnie.
Ostatnio o kanale duchownego zrobiło się głośno za sprawą jednego z odcinków Q&A. Wśród pytań zadanych przez internautów znalazło się również jedno polityczne, związane z Szymonem Hołownią. Dominikanin odparł, że zamierza po raz pierwszy od ponad 20 lat pójść na wybory właśnie dlatego, by zagłosować na byłego dziennikarza TVN.
O. Szustak zastrzegł przy tym, by nie odbierać jego deklaracji, jako „stanowiska Kościoła’, lub jako zachęcania do głosowania na konkretnego kandydata. – Takie jest moje zdanie. Nikomu nic do tego, w takim sensie proszę tego nie interpretować tak, jak tego nie powiedziałem. Nikogo do tego nie zachęcam. To moje, adamowo-szustakowe zdanie, idę w tym roku po raz pierwszy na wybory – tłumaczył dominikanin.
To jednak nie ostudziło emocji. Pod nagraniem rozpoczęła się kłótnia polityczna, a wraz z nią mnożyły się nienawistne komentarze. Deklaracja Szustaka spotkała się także z odpowiedziami ze strony duchownych.
Ojciec Szustak: Chciałem bardzo za to przeprosić
Duchowny zrozumiał, że popełnił błąd. W najnowszym filmie wyjaśnia, że jako osoba duchowna wcale nie powinien poruszać tematu. – Mamy prawo mieć swoje poglądy, ale ja – jako osoba duchowna, jako ksiądz – nie powinienem ich publicznie prezentować. Dlatego, że może to być odebrane, jako agitacja wyborcza – zauważył.
-Wpuściłem na „Langustę na palmie” politykę. Chciałem bardzo za to przeprosić – podkreślił. – Wiem, że niektórzy powiedzą teraz: „Mleko się rozlało, powiedziałeś to, co powiedziałeś”. Wiem, ale tylko krowa się nie myli. Popełniłem błąd – dodał. Zakonnik zapowiedział usunięcie kontrowersyjnego odcinka.
Źródło: YouTube, wMeritum.pl