Piotr Semka, publicysta „Do Rzeczy”, był dziś gościem programu „Salon dziennikarski” w TVP Info. Podczas wymiany zdań powiedział, jak obecnie powinno rozmawiać się z Rosją.
Rosyjska ofensywa w Ukrainie wyraźnie wyhamowała. Według najnowszych informacji wojska Putina mają się przegrupowywać i skupić na planie B, który zakłada koncentrację działań w Donbasie, a także kontynuację walk mających na cele wybicie lądowego korytarza na Krym.
Część ekspertów i analityków uważa, że oznacza to, iż Rosja nie osiągnie swoich pierwotnie zakładanych celów. Mowa tu m.in. o zdobyciu Kijowa i zainstalowaniu w stolicy nowego, podległego Rosji, marionetkowego rządu. Wiele wskazuje na to, że do tego ostatecznie nie dojdzie.
W tym kontekście głos zabrał polski publicysta Piotr Semka, który gościł w programie „Salon dziennikarski” w TVP Info. Jego zdaniem w obliczu spowolnionej rosyjskiej ofensywy Zachód powinien inaczej rozmawiać z Putinem.
– Każdy dobry dyplomata wie, że w inny sposób rozmawia się z bardzo groźnym państwem, a w inny z państwem, które staje się średnio groźne. Jeżeli Rosjanie nie potrafią od miesiąca zdobyć żadnego dużego miasta, jeżeli mamy liczne sygnały o tym, że generalicja rosyjska jest w dużej mierze demoralizowana, to trzeba też odpowiednio bardziej twardo traktować Rosjan – powiedział Semka.