Dominik Tarczyński zniesmaczony ostatnim wytępieniem Donalda Tuska w języku niemieckim. – Czymże to było, jeżeli nie „hołdem tuskim”? – zapytał w programie „#Jedziemy” TVP Info. W ocenie polityka były premier wykonuje polecenie Angeli Merkel i Władimira Putina.
Wspomniane wystąpienie Donalda Tuska miało miejsce w trakcie sobotniego zjazdu Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU). Szef Europejskiej Partii Ludowej skomplementował politykę uprawianą przez kanclerz Angelę Merkel.
-Wasz styl rządzenia był błogosławieństwem nie tylko dla Niemiec, ale także dla całej Europy, w tym dla waszych wschodnich sąsiadów, a jako Polak wiem, o czym mówię. Był istotny także dla państw bałkańskich w realizacji ich marzenia o dołączeniu do Unii Europejskiej oraz dla Ukrainy w jej walce z agresją – podkreślił.
Tarczyński o przemówieniu Tuska: Czymże to było, jeżeli nie „hołdem tuskim”
Przemówienie lidera EPL skomentował Dominik Tarczyński z PiS. – Skandaliczne wystąpienie Donalda Tuska, które pozostanie mu do końca politycznych dni. To co zrobił, w jaki sposób to zrobił, jest po prostu hołdem pruskim.
Następnie eurodeputowany przytoczył definicję słowa „hołd”. – To są dosłownie trzy zdania. (…) Hołd to jest wyraz czci lub zachwytu dla kogoś lub czegoś – przeczytał. – Przecież Donald Tusk był zachwycony. Mówił, że polityka niemiecka to było błogosławieństwo. Zapewne nie byłą błogosławieństwem dla tych, którzy zostali zgwałceni lub zamordowani przez nielegalnych imigrantów, którzy przybyli z falą w 2015 roku – dodał.
Tarczyński po raz kolejny powtórzył wcześniejszą definicję „hołdu”. Rozszerzył ją również o definicję aktu oddania. – Uroczysty akt uległości składany zwycięskiemu lub potężniejszemu władcy przez słabszego – czytał eurodeputowany. – Czymże to było, jeżeli nie „hołdem tuskim”? – dodał.
Eurodeputowany uważa, że Tusk nie jest samodzielnym politykiem. – Donald Tusk jest tak samo przełożonym polityków europejskich, jak Gerhard Schroeder jest przełożonym w Gazpromie. Ci politycy wykonują polecenia Merkel i Putina – powiedział.
#Jedziemy |?@D_Tarczynski u @michalrachon: Skandaliczne wystąpienie @donaldtusk, które pozostanie mu do końca jego politycznych dni. Jak opisać to co zrobił #Tusk? Wystarczy się odwołać do definicji słowa "hołd" w encyklopedii PWN. Czym to było, jeżeli nie hołdem tuskim? pic.twitter.com/zUZTbdGhtY
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) January 18, 2021
W jego opinii podobnie pasywną rolę w polityce zagranicznej odgrywa także środowisko Platformy Obywatelskiej. – Na każdym szczeblu, gdy występuje Platforma, jest ten element poddaństwa, pokazywania, że jesteśmy kimś gorszym. To podkulanie ogona nawet w konwenansach było bolesne i przekładało się na dyplomację – dodał.