Szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk oburzony słownictwem wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego. – Nie chcę nawet tych słów przywoływać, bo one nigdy nie powinny paść – mówił. Na jego słowa błyskawicznie zareagowała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Sejm odrzucił wniosek o odwołanie wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego głosami 233 posłów. Wniosek KO poparło 216 parlamentarzystów, zaś jedna osoba wstrzymała się od głosu – Jarosław Kaczyński.
Głosowanie poprzedziła debata, na której starli się zwolennicy i przeciwnicy prezesa PiS. Wielkie kontrowersje wywołał incydent z udziałem wicemarszałka Ryszarda Terleckiego, który prowadził środowe obrady. Polityk brutalnie rozprawił się ze Sławomirem Nitrasem, których chciał zgłosić wniosek formalny. – Siadaj pajacu – powiedział Terlecki.
Wcześniej wicemarszałek użył tego samego słowa w stosunku do szefa klubu KO Cezarego Tomczyka. – Panie pośle Tomczyk, pan jest przewodniczącym klubu. No dajcie spokój. Pan jest pajacem sejmowym, no i po co pan to robi? – stwierdził.
Tomczyk: To słowa skandaliczne, które nigdy w polskim Sejmie nie powinny paść. Witek: Słyszałam znacznie gorsze
Szef klubu KO postanowił odnieść się do wspomnianych wydarzeń w czwartek. – Ja w sprawie, która wczoraj wydarzyła się tutaj, na sali sejmowej. Prosiłbym o przerwę i zwołanie konwentu seniorów po to, żebyśmy mogli o tej sprawie porozmawiać. Z tej mównicy padły wczoraj słowa skandaliczne, skierowane do posłów, przez marszałka Terleckiego. Nie chcę nawet tych słów przywoływać, bo one nigdy nie powinny paść – powiedział.
Tomczyk miał również zastrzeżenia do premiera Mateusza Morawieckiego, za nazwanie opozycji „partią zewnętrzną”. W ocenie posła jest to terminologia, której używa się w Rosji Władimira Putina. – Słowa marszałka Terleckiego i słowa premiera Morawieckiego to słowa skandaliczne, które nigdy w polskim Sejmie nie powinny paść – podsumował.
Jeszcze zanim wrócił do ław poselskich otrzymał odpowiedź od prowadzącej obrady marszałek Elżbiety Witek. – Miałam okazję siedzieć wśród państwa wczoraj. Więc proszę mi wierzyć, że słyszałam znacznie gorsze słowa z tej strony – stwierdziła.