Damian Herczyk celowo uszkodził nogę Kasjuszowi Życińskiemu? Nagranie z awantury po wczorajszej walce FAME MMA 8 wywołało falę kontrowersji. – Jest mi bardzo wstyd – mówi trener Marcina Najmana.
Wczorajsza gala FAME MMA 8 obfitowała w emocje, niestety nie tylko sportowe. Marcin Najman przegrał swój pojedynek przez dyskwalifikację. W trakcie pojedynku bokserskiego z Kasjuszem Życińskim zaatakował przeciwnika w niedozwolony sposób.
Najpierw doszło do obalenia, za co Najman otrzymał ostrzeżenie i karę ujemnego punktu. Chwilę później bokser kopnął „Don Kasjo” i sędzia przerwał walkę. „El Testosteron” sugeruje, że dał się ponieść emocjom i dlatego łamał zasady. Jednak federacja jest innego zdania i zapowiada, że zawodnik poniesie konsekwencje.
Wiele kontrowersji wzbudziło także zachowanie trenera Marcina Najmana – Damiana Herczyka. Na nagraniach z awantury, która miała miejsce po ogłoszeniu werdyktu widać, jak chwyta Życińskiego za nogę i wyciąga w niebezpieczny sposób. „Don Kasjo” trafił do szpitala. Po kilku godzinach opublikował zdjęcie nogi w gipsie.
Herczyk tłumaczył swoje zachowanie tuż po walce. – Kopnął mnie, prawie, że dostałem w brodę, złapałem mu stopę. On chciał wytargać nogę, a że był but, została mi pod pachą i sam sobie można powiedzieć ją wykręcił – mówił w rozmowie z serwisem mmarocks.pl.
Trener Marcina Najmana wydał oświadczenie. Zwrócił się do „Don Kasjo”
W niedzielę rano trener Najmana opublikował oświadczenie w tej sprawie. Herczyk przedstawił zdecydowanie bardziej wyważone stanowisko. – Po wczorajszej sytuacji, która miała miejsce na gali FAME MMA, muszę wyjaśnić kilka kwestii i przeprosić niektóre osoby – mówi na nagraniu opublikowanym rzez WP Sportowe Fakty.
Harczyk podkreślił, że postanowił wejść do oktagonu, aby uspokoić Marcina Najmana. – Tak niefortunnie się zdarzyło, że w tym samym momencie ochrona rzuciła się na Kasjusza, który zaczął się bronić i zaczął kopać – przekonuje.
– Kopnął mnie prawie w brodę, przechwyciłem nogę i szarpnąłem. Na początku myślałem, że nie, jednak odruchowo wykonałem ruch. Nie wiem, jak to się stało i przepraszam Kasjusza. Jest mi bardzo wstyd – dodał.