Donald Tusk nie jest zainteresowany zwycięstwem w wyborach parlamentarnych? Tak sugeruje Rafał Ziemkiewicz. Publicysta „Do Rzeczy” uważa, że cel lidera Platformy Obywatelskiej jest zupełnie inny…
Donald Tusk szybko po powrocie do polskiej polityki został w mediach liberalnych ogłoszony liderem całej opozycji. Szef Platformy Obywatelskiej otwarcie zapowiadał, że jego celem jest zjednoczenie obozu anty-PiS.
Jednak w ostatnich tygodniach plan lidera największej partii opozycyjnej znacznie się skomplikował. Już nawet politycy PO przyznają w rozmowach, że wspólna lista obozu opozycji będzie niemożliwa.
Winą za fiasko planu Tuska obarczony został Szymon Hołownia. Lider PO zaapelował jednak kolejny raz do byłego kandydata na prezydenta. – Chcę wygrać te wybory. Mnie nie interesują małe gierki czy podchody. Dzisiaj jest ten moment, żeby zdecydować, w jaki sposób idziemy w wyborach. Jestem przekonany, że jeśli pójdziemy razem, szanse na zwycięstwo są dużo większe – podkreślił pod koniec stycznia.
Ziemkiewicz uważa, że Tuskowi nie zależy na wygranej. Cel jest inny…
Jednak Rafał Ziemkiewicz najwidoczniej nie wierzy w deklaracje Tuska. Zdaniem publicysty „Do Rzeczy”, szef PO ma inny cel, niż zwycięstwo w wyborach. Chce wrócić do Brukseli. – Powiedziano mu, walczyć Donaldzie o wolność w swoim kraju – przekonuje Ziemkiewicz na antenie TV Republika.
Co więcej, w opinii Ziemkiewicza, Tusk gra w rzeczywistości na porażkę opozycji w wyborach. – Będzie mógł oskarżyć Czarzastego i Hołownię, że to przez to że nie było zjednoczenia i wtedy wystąpić w wyborach prezydenckich jako ostatnia nadzieja – stwierdził.
#PolskaNaDzieńDobry | @R_A_Ziemkiewicz: Tusk walczy o to, żeby przegrać te wybory z hukiem i oskarżyć o to Czarzastego i Hołownię, że to przez brak wspólnej listy.
— Telewizja Republika ?? #włączprawdę (@RepublikaTV) February 3, 2023
Oglądaj całość: https://t.co/0pPq020jNC#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/EQQiF2jV7A
W opinii publicysty cała opozycja nie ma spójnego programu, planu na przyszłość. – Ani słowa po co oni chcą odsunąć PiS od władzy. Żeby coś zmienić, naprawić? – zastanawia się.